Lekcja religii przeszkadza, bo daje fundamenty moralne, mówi wyraźnie, co jest dobre a co złe – powiedziała w Mielcu Barbara Nowak była Małopolska Kurator Oświaty.
To odpowiedź na decyzję ministerstwa edukacji o ograniczeniu liczby religii w szkołach.
'Jak uchronić dzieci przed deprawacją w szkole” to temat konferencji, w której uczestniczyło ok. 200 osób.
– W szkole tylko na lekcji religii można usłyszeć, że życie ludzkie jest cenne i nie wolno na życie ludzkie jakiegokolwiek zamachu powodować. Pani Nowacka nie zważa na konkordat i mówi 'nie” lekcjom religii w liczbie ustalonej przez biskupów. Tak jakby sama była biskupem.
Od września w szkołach ma być tylko jedna lekcja religii zamiast dwóch. Będzie ona organizowana na początku, bądź na końcu lekcji – wynika z rozporządzenia wydanego przez minister edukacji.
Barbara Nowak mówiła także, że od tego roku szkolnego jest dużo mniej treści programowych m.in. z historii, języka polskiego. Wskazywała także na konsekwencje tych zmian.
– Co młodzi Polacy będą z tego mieli? Mają być ogłupiani, odzierani z godności Polaka. Każdy z nas zasługuje na rzetelną wiedzę. Każdy z nas powinien dostać rzetelną wiedzę w szkole i być wychowywany według zasad cywilizacji chrześcijańskiej.
Zdaniem Barbary Nowak tytuł nowego przedmiotu – edukacja zdrowotna – jest mylny i nieprawdziwy.
– Drogie dzieci to nie musicie się przyzwyczajać do tego, kim jesteście, bo przecież nie płeć biologiczna jest istotna, ale płci kulturowe – 56, a może 250 orientacji seksualnych. Tracimy rozum, idziemy w jakieś szaleństwo i temu szaleństwu nie ma końca, bo jedną granicę przekraczając, wchodzimy w następne.
O zasadniczych różnicach między Wychowaniem Do Życia w Rodzinie a edukacją zdrowotną mówił mecenas Marek Puzio z Instytutu Ordo Iuris.
– Jeżeli chodzi o sferę seksualności, to w WDŻ jest ona osadzona w kontekście rodziny, małżeństwa, rodzicielstwa, prokreacji. W edukacji zdrowotnej seksualność osadzona jest w kontekście zdrowia, więc wartości, o których mówiłem, schodzą na dalszy plan. Seksualność koncentruje się m.in. na dostarczaniu przyjemności i zwraca się uwagę na to, żeby stosunek seksualny był bezpieczny czyli przy wykorzystaniu środków antykoncepcyjnych.
Edukacja zdrowotna spotkała się z falą protestów. Od września ma to być przedmiot nieobowiązkowy.
Mielecką konferencję zorganizowali Maria Napieracz – nauczyciel, dyrektor przedszkola i jej mąż Bogusław.