Trzej Królowie będą jechać w karecie do Dzieciątka Jezus, a Święta Rodzina pójdzie z kucykiem. Tak w Tarnowie będzie wyglądał Orszak Trzech Króli. 6 stycznia bożonarodzeniowe jasełka tradycyjnie przygotowują uczniowie i nauczyciele VII LO w Tarnowie. Dziś dzień próby generalnej.
Dla młodych ludzi to duże przeżycie.
– Będę królem Kacprem po raz drugi. To ogromna przyjemność wystąpić w orszaku. – Ja będę królem Melchiorem. Wszyscy się wspieramy. Dużym zaszczytem jest kultywowanie tradycji szkoły, miasta i Polski, ponieważ orszaki odbywają się w całym kraju. – Po raz drugi będę Pokusą i mam namawiać króli, żeby jednak nie jechali do Jezusa. – A ja jestem giermkiem i moim zadaniem będzie poinformowanie wszystkich o narodzinach Dzieciątka. Wspierają nas nauczyciele, aby wszystko dobrze wyszło.
Polonistka Justyna Dudziak mówi, że przygotowania do wydarzenia zaczynają się już we wrześniu.
– Stroje będą z wypożyczalni. Trzej Królowie będą jechać w karecie, którą poprowadzą konie. Będą też nowości. Józef z Maryją, którzy rozpoczynają orszak będą podążali z kucykiem w stronę kościoła Świętej Rodziny. Dlaczego nie osiołek? Baliśmy się, że osiołek w połowie trasy stanie i nie będzie chciał iść.
Tarnowski Orszak Trzech Króli rozpocznie 6 stycznia Msza św. o 12.00 w bazylice katedralnej pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Następnie mieszkańcy wspólnie wyruszą do kościoła Świętej Rodziny przy ul. Krakowskiej. W trakcie tego przemarszu będziemy śpiewali kolędy w towarzystwie Orkiestry Dętej Grypy Azoty. Ponadto uczniowie VII Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie przedstawią scenki bożonarodzeniowe związane z Trzema Mędrcami, którzy przybyli do Jezusa, aby oddać Mu pokłon.
Mieszkańcy otrzymają korony królewskie i okolicznościową gazetkę. Orszak organizują Parafia Katedralna, VII LO i Urząd Miasta Tarnowa.