Prof. Andrzej Komorowski tylko do końca roku będzie kierował oddziałem chirurgii onkologicznej w nowosądeckim szpitalu.
Jego kontrakt nie zostanie przedłużony, choć jest wybitnym specjalistą – mówi nam Bogusław Latacz, zastępca dyrektora placówki.
– Prof. Komorowski świetnie operuje wątroby i się w tym specjalizuje. Ja bym wolał, żeby on z nami został, ale prawdą jest, że jesteśmy prowincjonalnym szpitalem. Chcąc funkcjonować, musimy realizować kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, spełniać warunki, które są nam przedstawiane. Chodzi między innymi o liczbę godzin pracy specjalisty. Nie może być sytuacji, w której my dyskutujemy z naszym chlebodawcą. Wszystko idzie do przodu i musimy sobie poradzić z tą sytuacją.
Jak dodał Bogusław Latacz trwają rozmowy z następcą prof. Komorowskiego, który miałby rozpocząć pracę od 1 stycznia.
Nie chciał jednak zdradzać nazwiska, ale zapewnił, że jakość leczenia onkologicznego w Nowym Sączu będzie wysoka.
Bogusław Latacz podkreślił, że w tym roku pojawiły się też problemy z liczbą specjalistów na oddziale chirurgii onkologicznej, co miało też związek z odejściem Roberta Gajewskiego.
Ta inwestycja w sądeckim szpitalu ma dużo zmienić i to na lepsze [WIDEO]