Boże Narodzenie dniem całkowitej bezczynności – jak dawniej obchodzono święta?

izba

Choć dziś Boże Narodzenie to czas odwiedzin, przed laty było to nie do pomyślenia. Pierwszy dzień świąt był dniem odpoczynku w gronie domowników.

Tego dnia pewne było, że nikt nie zapuka do drzwi – mówi etnograf Danuta Cetera.

– W dawnej tradycji ludowej był to dzień bezczynności obrzędowej, czyli cisza, spokój, wszyscy są w domu, nie było odwiedzania, wszyscy spędzali czas w domu, opowiadając, śpiewając kolędy, nic się nie dzieje, wszystko dopiero zaczyna się drugiego dnia świąt.

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, w święto św. Szczepana, był to specjalny dzień na wsi, można było spotkać podłaźników, którzy wyruszali na poszukiwania idealnej kandydatki na żonę.

Exit mobile version