Zobacz zdjecia:
Środowiskowy Dom Samopomocy na osiedlu Cyganowice w Starym Sączu przeszedł całkowitą metamorfozę. Placówka po blisko dwóch latach została już oficjalnie otwarta. Są tu nowe pomieszczenia, sale do rehabilitacji i terapii, ale też aula.
Od marca zeszłego roku trwała rozbudowa tego miejsca, w którym pomoc otrzymują osoby z różnymi niepełnosprawnościami. Prace miały poprawić funkcjonalność budynku i wprowadzić trochę nowoczesności.
– Prace przebiegały bardzo sprawnie, mimo tego, że były to prace na żywym organizmie i przez zdecydowaną większość czasu w starej części odbywały się normalnie zajęcia. Dopiero na ostatnie trzy miesiące podopieczni musieli być przeniesieni w inne miejsce
– mówi Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.
Podopieczni już chwalą sobie nową przestrzeń.
– Jest dużo pracowni, pomieszczeń i wszystko jest nowe. To duża zmiana. Budynek wygląda okazale, więc będzie wygodnie. Ten dom jest przyjazny dla nas, więc dziękujemy za rozbudowę.
Z placówki korzystają osoby z różnymi niepełnosprawnościami. Jak ocenia Anna Homoncik, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy przy Stowarzyszeniu Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Gniazdo w Starym Sączu, zmiany wiele dały.
Teraz w domu jest ponad 40 osób, mimo, że dotowanych jest tylko 38 miejsc. Chętnych jest znacznie więcej.
– Zapotrzebowanie na terenie powiatu, a przede wszystkim gminy jest bardzo ogromne. Zgłaszają się do mnie rodzice osób niepełnosprawnych, którzy chodzą jeszcze do szkoły. Rozbudowa dała im nadzieję, że będzie miejsce też dla nich.
Koszt przebudowy i rozbudowy ŚDS-u w Cyganowicach to ponad 6 milionów złotych. Większość pieniędzy pochodzi z Polskiego Ładu, około milion dołożyła gmina Stary Sącz z własnego budżetu.