Wprowadzenie stanu wojennego i masakra górników w kopalni „Wujek” w roku 1981, czy też wydarzenia na wybrzeżu w roku 1970. W tym tygodniu wspominamy kolejne rocznice walki Polaków z komunistycznym reżimem.
Tragiczne „polskie grudnie” od lat przywołują wspomnienia, ale też skłaniają do refleksji nad kondycją naszego współczesnego państwa.
– Komunistyczne zbrodnie nie zostały w Polsce rozliczone – mówił w rozmowie z radiem RDN Nowy Sącz Andrzej Szkaradek, nowosądecki opozycjonista Solidarności z czasów PRL.
– Przez lata żaden ze sprawców nie poniósł kary i to jest dla nas najbardziej bolesne. Ostatnio są jeszcze przywracane odszkodowania i wysokie emerytury funkcjonariuszom SB, którym dzisiaj żyje się lepiej, niż działaczom opozycji antykomunistycznej, którzy siedzieli w więzieniach. To jest nie do pomyślenia w państwie prawa, żeby to tak funkcjonowało.
Jak dodaje Andrzej Szkaradek, obecnie, gdy w szkołach okrojone jest nauczanie historii, jedną z najważniejszych ról w przekazywaniu młodemu pokoleniu pamięci historycznej powinien spełniać dom rodzinny i kościół.
Rozmowa z Andrzejem Szkaradkiem: