Zobacz galerię:
Było wiele radości, śpiewu, ale przede wszystkim prezentów. Św. Mikołaj ze swoimi pomocnikami z grupy MotoSącz już 12. raz ruszył w Sądecczyznę. Rozpoczął od Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowaczego.Dzieci z placówki na Broniewskiego z wielką niecierpliwością oczekiwały na znamienitego gościa. Gdy w końcu pojawił się ze swoimi towarzyszami motomikołajami, radości nie było końca. Po krótkim występie artystycznym nadeszła upragniona pora wręczania podarków, wspólnych zdjęć i życzeń. Czym był ten dzień dla podopiecznych?
– Jestem bardzo zadowolona, pisałam list do Mikołaja i prosiłam go o taką zabawkę, drewnianą kuchenkę. Mikołaj miał czerwoną czapkę i miał taką laskę i miał też takie elementy czerwone. Mieliśmy prezenty, słodycze. Czekolady, batoniki i mleczne czekoladki. Takie rzeczy.
Dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Nowym Sączu Sylwia Konopka zdradziła radiu RDN Nowy Sącz, że wizyta św. Mikołaja to wielki dzień dla całej tamtejszej społeczności.
– To jest taki dzień, na który czekamy cały rok. Czekają dzieciaki i te pierwsze pytania pojawiają się od września: „Czy będzie Mikołaj?”, „Czy byliśmy grzeczni?” Oczywiście nauczyciele też to lubią. Ogrom pracy włożyli w to wszytko oczywiście motomikołaje, którzy przyjechali do nas z paczkami. Z największą przyjemnością przygotowujemy też występ dla Mikołaja i przygotowujemy dzieciaki, bo one, jak się mogą przebrać i przygotować na taką specjalną okazję, to są bardzo zadowolone.
Oddajmy też głos samemu św. Mikołajowi.
– To niesamowita akcja. Dzieciaki na nas czekają, patrzą z okien, przygotowują się i stroję się specjalnie dla Mikołaja.
Jak dodaje Mikołaj, którego rolę pełni Sławomir Oleksy z grupy MotoSącz, motomikołaje mają przed sobą nie lada wyzwanie.
– Mamy przygotowanych ponad tysiąc paczek i pewnie będziemy jeździć przynajmniej tydzień. Nie ma szans, żeby rozdać te dar w krótszym terminie. Będzie na przykład Szkoła Integracyjna nr 16, będzie „Gromadka”, będzie Dom Dziecka w Trzycierzu. Będziemy jeździć wszędzie tam, gdzie po prostu dzieciaki na nas czekają, a ta lista jest budowana cały czas na okrągło.
Motomikołajom życzymy wiele siły i zdrowia, aby wszystkie potrzebujące dzieci z Sądecczyzny otrzymały w najbliższych dniach upragnione prezenty, a przede wszystkim spotkały naszego regionalnego św. Mikołaja i jego pomocników na motorach.