Mieszkańcy regionu gorlickiego zachęcają do udziału w akcji charytatywnej dla 13-letniego Konrada z Gorlic, który przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Organizatorzy informują, że można pomóc między innymi do przekazując andrzejkowe ciasta.
Konrad bardzo lubił jeździć na rowerze i grać w koszykówkę. Chodził też na treningi brazylijskiego Ju Jitsu i osiągał sukcesy w małopolskiej lidze tej dyscypliny sportu. Lubił długie spacery z psem, łowienie ryb, pracę w Szkolnym Kole Wolontariatu. Najbardziej jednak kochał góry i zdobywanie szczytów.
Tak było do ostatniego dnia wakacji. Wracał ze spotkania z przyjaciółmi, gdy jego ciało sparaliżował potworny ból głowy. Chłopak zaczął tracić kontakt z rzeczywistością. Rodzice wezwali karetkę, a ratownicy natychmiast podjęli decyzję o przewiezieniu go do szpitala. Zapadła decyzja o badaniu tomografem.
Wynik był jak wyrok. Guz mózgu, krwawienie z guza. Liczyła się każda minuta. Konrad już w Gorlicach został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. O trzeciej nad ranem Konrad był już po odbarczeniu krwawienia w głowie. Potem była biopsja i oczekiwanie na wstępne, jeszcze przedoperacyjne wyniki. Te wskazywały jednoznacznie, że chłopiec musi zmierzyć się z nowotworem.
Zapadła decyzja o operacji, którą wyznaczono na 19 września. To wówczas neurochirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie usunęli zmianę z głowy chłopca. Operacja trwała blisko siedem godzin. Masywny guz udało się wyciąć niemal w całości. Niemal. By nie uszkodzić nerwu wzrokowego, lekarze musieli zrezygnować z wycięcia całej zmiany.
Właśnie teraz, przyjmując chemioterapią Konrad walczy z kilkoma milimetrami guza, który został przy splocie wzrokowym. 9 października chłopiec odzyskał świadomość. 17 października, kiedy po półtoramiesięcznej przerwie znów powiedział „mamo”. Teraz przebywa na oddziale rehabilitacji onkologicznej. Rozpoczął chemioterapię i intensywną rehabilitację, by mógł wrócić do sprawności. Marzeniem chłopca i jego rodziny jest, by wrócił do domu 25 grudnia, w dniu swoich urodzin.
Jak można pomóc? W piątek, czyli 22 listopada między 7.00 i 19.00 można przynosić ciasta do Domu Ludowego w Stróżówce. Może to być domowe ciasto lub kupione. Najlepiej proste, bez mas, kremów i galaretek.
W niedzielę wypieki będzie można dostać wpłacając datki do puszek. Wolontariusze będą czekać po Mszach Świętych w parafiach Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorlicach, św. Andrzeja Boboli w Gorlicach oraz przy kościołach w Kobylance i Szymbarku. Trwa też internetowa zbiórka dla 13-latka z Gorlic.
Organizatorami akcji są Fundacja „Wyjdź z domu”, Gazeta Gorlicka i Rada Rodziców Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Stróżówce.