Niedzielny (17.11) poranek nie był spokojny dla jednej z limanowskich rodzin. W budynku wielorodzinnym ulatniał się tlenek węgla. Jedna z osób narzekała na złe samopoczucie. Na pomoc wezwane zostały więc lokalne służby.
Po przebadaniu pomieszczeń okazało się, że alarm był zasadny. Czujniki wskazały obecność tzw. czadu.
– Jedna osoba została w tym zdarzeniu uznana za poszkodowaną. Skarżyła się na złe samopoczucie. Pomocy, udzielał jej Zespół Ratownictwa Medycznego, pod którego opiekę trafiła
– mówi nam dyżurny straży pożarnej w Limanowej.
Przypominamy, że zatrucie tlenkiem węgla może być bardzo niebezpieczne, nie tylko dla zdrowia, ale też życia. W okresie jesionno-zimowym jesteśmy bardziej narażeni na jego działanie, bo przy niskich temperaturach korzystamy z różnego rodzaju źródeł ogrzewania.
Powodem ulatniania się tzw. czadu może być usterka instalacji grzewczej albo pieców taka jak nieszczelność, wada konstrukcyjna, ale też brak konserwacji czy czyszczenia jej najlepiej przed sezonem grzewczym. Można zrobić to też w trakcie sezonu. W pomieszczeniach nie powinniśmy też zasłaniać otworów wentylacyjnych, a cała instalacja związana z wentylacją także powinna podlegać przeglądom.
Pamiętajmy, że czad jest gazem bezwonnym, bezbarwnym, silnie toksycznym i łatwopalnym. Sposobem na jego wykrycie są czujniki tlenku węgla. Jeśli obawiacie się, że w pomieszczeniu znajduje się czad najlepiej od razu otworzyć okna i drzwi, aby przewietrzyć dom lub mieszkanie. Można też wezwać służby ratunkowe, aby upewnić się, czy jesteśmy bezpieczni.