Brzesko stawia na ekologię. Burmistrz Tomasz Latocha przyznał w Słowo za Słowo, że gmina chce odchodzić od węgla.
Dlatego też samorząd remontuje i rozbudowuje system ciepłowniczy. Modernizacja obejmie także kotłownię w brzeskim MPEC-u.
– Dołożenie systemu dwóch silników kogeneracyjnych, które będą produkować zarówno prąd, jak i energię cieplną. Chcemy skończyć to jeszcze w tym roku. W przyszłym roku planujemy podpisać kolejną umowę, tym razem będzie to montaż kotła na biomasę.
Ten kocioł będzie mieć ok. 2,5 megawata wydajności. Docelowo ponad 50 procent energii ma pochodzić z odnawialnych źródeł. W Brzesku powstaje też Spółdzielnia Energetyczna.
– Dzięki tej spółdzielni myślę, że też sporo uda się zaoszczędzić na opłatach dystrybucyjnych, które dzisiaj nawet wynoszą 30 procent kosztów, jeżeli chodzi o ogrzewanie, także to są dobre działania, to są działania przyszłościowe, można powiedzieć także innowacyjne działania w skali tutaj regionu, a przede wszystkim ma zapewnić stabilne dostawy energii cieplnej dla naszych mieszkańców, w sezonie uniknąć awarii, które mogły być na starym systemie, ale też nie uzależniać się od jednego paliwa, gdzie wiemy, że z węglem w ostatnim czasie były spore problemy
– tłumaczył burmistrz Brzeska Tomasz Latocha.
Do brzeskiego systemu ciepłowniczego chcą się także przyłączać różne instytucje z terenu gminy Brzesko, w tym niektóre szkoły, kościoły, czy szpital. W ciepłownictwie będzie można także wykorzystywać geotermię, wkrótce mają rozpocząć się odwierty poszukiwawczo-rozpoznawcze wód geotermalnych na Pomianowskim Stoku w Brzesku.