Zobacz zdjęcia:
Miejsce kultu i skarbnica fascynujących opowieści z przeszłości. W Tarnowie odbyło się spotkanie poświęcone historii i tajemnicom katedry, na które przybyło wielu mieszkańców oraz miłośników lokalnej historii.
Konferencja popularnonaukowa była pokłosiem sensacyjnego odkrycia, którego dokonali archeolodzy. Okazało się, że w jednym z grobów w Bazylice Katedralnej spoczywa nie Zuzanna Sereda, ale Teofila Ostrogska, czyli nie pierwsza a trzecia żona księcia Janusza Ostrogskiego.
Teraz naukowcy zastanawiają się co się stało z pierwszą żoną Ostrogskiego.
-Oficjalnie nie wiadomo nic, ale nieoficjalnie podejrzewam, że ta pierwsza małżonka jest tam razem ze swoim mężem, ponieważ kiedy umiera pod koniec XVI wieku nie było zwyczaju pochówku kobiet, ale też mężczyzn w sarkofagach metalowych. Zostaje pochowana w trumnie drewnianej. Za kilkanaście dołącza do niej druga żona, a za kolejne kilkanaście lat trzecia, już w metalowym sarkofagu. Wydaje mi się, że pozostałości po trumnie 1 żony zostały skutecznie schowane, do jednej trumny, po której nie zachowały się praktycznie żadne pozostałości
-mówi ks. dr Sebastian Musiał, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie
Podczas eksploracji znaleziono szczątki Teofili Tarło, trzeciej żony księcia Janusza Ostrogskiego, co potwierdziły m.in. elementy jej bogato zdobionej sukni. Jak podkreśla prof. dr hab. Anna Drążkowska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, ta suknia poniekąd zmieniła bieg historii.
-Suknia księżnej Ostrogskiej jest wyjątkowym odkryciem, dokonaliśmy go podczas eksploracji sarkofagów. W polskich zbiorach nie ma takiego rodzaju sukni. Nie mniej jednak suknia jest bardzo zniszczona. Przeszła dopiero pierwszy etap prac, żebyśmy mogli zorientować się, jak mocno zdegradowana jest tkanina. Jest bardzo mocno zdegradowana i nie wszystkie jej elementy się zachowały.
Wiadomo zatem, że tarnowska księżna nosiła się zgodnie z obowiązującą modą końca XVI i początku XVII wieku, nie odstając pod tym względem od wytwornych dam zachodniej Europy. Naukowcy mają nadzieję na dalsze prace archeologiczne i ocalenie tych ważnych artefaktów z krypty Ostrogskich. To właśnie jej historia najbardziej wpłynęła na wyobraźnię i zainteresowanie mieszkańców, którzy tłumnie zebrali się w auli.
-Będąc rodowitą tarnowianką, widząc katedrę wiele razy w życiu, wypadałoby teraz poznać jej tajemnice. -Jestem przewodnikiem po Tarnowie to tym bardziej to jest takie must have wiedzieć więcej o tej katedrze. -Interesuję się historią, a słyszałem, że będzie, że będzie tutaj kilka odkryć, które zostaną nam wszystkim opowiedziane. Tarnowska katedra to zagadkowe miejsce, więc myślę, że będzie ciekawie.
Wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie zdradził, że trwają prace projektowe podziemnej trasy turystycznej, a przed naukowcami eksploracja kolejnych krypt, Tarnowskich i mieszczan, która może przynieść jeszcze wiele odkryć.