Trwa konkurs na dyrektora Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju. Burmistrz Piotr Ryba, w programie Słowo za Słowo na antenie RDN Nowy Sącz, podkreślił, że to ruch do przodu w kwestii, która budziła emocje w uzdrowisku.
Na początku nowej kadencji włodarz uzdrowiska odwołał szefa tej jednostki Tomasza Klimka i powołał do pełnienia jego obowiązków Martę Mordarską, wieloletnią radną Sejmiku Województwa Małopolskiego.
Urząd Wojewódzki w Krakowie w czerwcu uznał, że zarządzenie burmistrza odwołujące Tomasza Klimka jest nieważne, dlatego, że nie zasięgnął opinii lokalnych środowisk twórczych.
W ostatnim czasie burmistrz powtórzył całą tę procedurę, żeby można było uruchomić nowy konkurs na dyrektora centrum kultury.
– Wojewoda zajął takie a nie inne stanowisko, a ja się z nim nie zgadzam i z tym, że ta opinia była niezbędnie konieczna. Powtórzyliśmy jednak tę procedurę i 4 organizacje pozarządowe wyraziły opinię na temat odwołania byłego dyrektora centrum kultury, by nie blokować konkursu na nowego dyrektora. Postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego blokowało ogłoszenie tego konkursu
– podkreślił burmistrz Krynicy-Zdroju.
Postępowanie co do pierwszego postanowienia wciąż się toczy w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.
Tymczasem do 20 listopada można składać oferty na stanowisko dyrektora Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju. To oznacza, że prawdopodobnie już w grudniu będzie można spodziewać się rozstrzygnięcia konkursu.
Rozmowa z Piotrem Rybą: