Tak wyglądają półki niektórych sklepów w Tarnowie. Czy nie za wcześnie na świąteczne ozdoby?

swieta 1

W sklepach, drogeriach i marketach można już natknąć się na świąteczne ozdoby, dekoracje i słodycze. Zmiana asortymentu nastąpiła błyskawicznie – w miejsce jesiennych dekoracji i zniczy, sprzedawanych przed Uroczystością Wszystkich Świętych, ustawiono bombki, sztuczne drzewka i słodycze, charakterystyczne dla końcówki roku.

Mieszkańcy Tarnowa przyznają, że początek listopada to zdecydowanie zbyt wcześnie, by już myśleć o świątecznych ozdobach:

-Świąteczne ozdoby już są! Za szybko, ale teraz wszystko idzie szybko. -Ja jeszcze nie byłam w sklepie, więc nie wiem. -Powinny się pojawić, ale dwa tygodnie przed Świętami. -Jeszcze mikołajkowych ozdób nie było, przecież Mikołajki są dużo wcześniej, a już są świąteczne. Powinny być z początkiem grudnia, a nie listopada. Dobrze jeszcze nie przeżyliśmy Wszystkich Świętych.

Duchowni także zauważają komercjalizację świąt Bożego Narodzenia i przyspieszenie okresu ich celebracji. Ks. Marcin Gryzło podkreśla, że taka forma obchodzenia Świąt jest powierzchowna, a świąteczne dekoracje oglądane tygodnie przed Bożym Narodzeniem wywołują tylko krótkotrwałą radość.

-Wydaje się, że z roku na rok, Boże Narodzenie przychodzi nieco wcześniej. Po części odpowiedzialna jest za to komercjalizacja Świąt. Jest wiele argumentów, dlaczego tak wcześnie pojawiają się świąteczne ozdoby, świecidełka, a z głośników słyszymy świąteczne przeboje – nie kolędy. To wszystko, jak nam się wmawia, ma poprawić nasz nastrój, świąteczne przystrajanie aktywuje hormony szczęścia. To wszystko jest krótkotrwałe, i nawet jeśli poprawia nasze samopoczucie, to przecież nie o to chodzi przy okazji tych Świąt.

Ks. Marcin Gryzło dodaje, że zamiast w listopadzie przystrajać dom świątecznymi ozdobami, lepiej jest zajrzeć wgłąb siebie i zastanowić się, jak przygotować się wewnętrznie do tego wyjątkowego czasu. Warto skupić się na relacjach z bliskimi, wysłać kartkę z życzeniami do dawno niewidzianych krewnych czy też szukać pojednania ze skłóconymi znajomymi.

-Warto dobrze rozplanować sobie ten czas, na tyle, aby nie zapomnieć o przystrojeniu swojego wnętrza – przystąpić do spowiedzi, przygotować sobie jedno zadanie, które ma pomóc stawać się lepszym, niż się jest. Jeśli chcemy, aby Święta były radosne, tak jak sobie tego życzymy, to my musimy tacy być. Ta radość najpierw wypływa z naszego serca i z naszych relacji – z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem, a nie ze sklepu i świątecznej komercji. Pamiętajmy o tym, kto jest najważniejszy w te święta Bożego Narodzenia.

W Kościele Katolickim tegoroczny okres oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa, czyli Adwent, rozpocznie się 1 grudnia.

Exit mobile version