Policyjne drony znów kontrolowały kierowców. Maszyny rejestrowały wykroczenia w rejonach alei Jana Pawła II i ul. Słonecznej w Tarnowie.
Policjanci wzięli tu pod lupę przewinienia zmotoryzowanych względem pieszych. Jak podkreśla oficer prasowy KMP w Tarnowie asp. sztab. Paweł Klimek, w tym zakresie kierowcy wciąż mają sporo za uszami.
– Niestety jako kierowcy bardzo często zapominamy o podstawowej zasadzie wyprzedzania. Nie wyprzedzamy w rejonach przejść dla pieszych, nie omijamy zatrzymanych samochodów, które przed tym przejściem się zatrzymały, bo taki samochód najprawdopodobniej zatrzymał się, żeby kogoś przepuścić na pasach.
Na 15 kontroli przeprowadzonych w czasie minionego tygodnia, 12 skończyło się mandatem na łączną kwotę 18 tys. zł, dwóch kierujących zostało pouczonych, a jeden wniosek o ukaranie trafił do tarnowskiego sądu.
Policja zwraca uwagę, że kierowcy nagminnie wyprzedzają na pasach, a to może ich dużo kosztować – ostrzega podk. Tomasz Marek z Wydziału Ruchu Drogowego w Tarnowie.
– Tutaj jest kwota 1500 zł, ale na nasze konto trafia aż 15 pkt karnych. Kiedyś taki manewr był manewrem klasycznym, czyli wyobrażamy sobie, że jedziemy za samochodem, zjeżdżamy na lewy pas ruchu, przyspieszamy, powracamy, natomiast chciałbym przypomnieć, że teraz tych arterii takich dwujezdniowych w samym Tarnowie mamy dosyć sporo, tych przejść usytuowanych też dużo i trzeba pamiętać, że jeżeli jedziemy lewym pasem ruchu, obok samochodu, który jedzie prawym pasem ruchu i jeżeli przejeżdżamy szybciej, a w międzyczasie pokonujemy przejście dla pieszych, bo ten manewr wykonujemy właśnie zarówno bezpośrednio jak i na przejściu dla pieszych, to to jest to wykroczenie, o którym dzisiaj rozmawiamy.
Drony są sterowane przez policjantów, którzy mają do tego specjalne uprawnienia. Mundurowi przyznają, że z lotu ptaka widać jeszcze wyraźniej, jakie wykroczenia zostały popełnione.