Ratownicy górscy odnotowali w miniony weekend w regionie sądeckim i limanowskim kilka interwencji. Jak można się było spodziewać, ładna jesienna pogoda przyciągnęła w Beskidy większą liczbę turystów, co często przekłada się na wypadki.
Dużo pracy mieli ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR, którzy na górskie interwencje wyruszali aż 7 razy. Jedną z poważniejszych było sprowadzanie ze stoków Lubonia Wielkiego kilkunastoletniego chłopca, który doznał urazu wędrując szlakiem przez Perć Borkowskiego. Ewakuacje z gór dotyczył też innych urazów u turystów pieszych, rowerzystów, ale też zwykłych zachorowań na szlakach.
Spokojniejszy weekend mieli ratownicy Grupy Krynickiej GOPR. Jedną z bardziej poważnych akcji, była ewakuacja rowerzystki z masywu Góry Krzyżowej, która w wyniku upadku doznała urazu głowy i trafiła do szpitala.
Złota jesień służy górskiej aktywności, ale GOPR jak zawsze apeluje o rozsądek i ostrożność. Poza dobrą kondycją, trzeba też pamiętać o dobrym wyposażeniu plecaka, a teraz również o tym, że po zmianie czasu zmrok w górach zapada szybciej.

![Chełmiec będzie miastem? Obietnice gminy, ale też wątpliwości mieszkańców [ZDJĘCIA] 2 chelmiec miastem](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/chelmiec_miastem-350x250.jpg)







![Chełmiec będzie miastem? Obietnice gminy, ale też wątpliwości mieszkańców [ZDJĘCIA] 10 chelmiec miastem](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/chelmiec_miastem-120x86.jpg)

![Ul. Jagodowa w Nowym Sączu już przejezdna. Co z otwarciem ul. Kolejowej? [ZDJĘCIA] 12 jagodowa otwarta 4](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/10/jagodowa_otwarta-4-120x86.jpg)


