Zobacz galerię:
W końcu jest. Kierowcy mogą już jeździć całą tak zwaną małą obwodnicą Starego Sącza, czyli ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Ma to dać impuls rozwojowy dla miasta, bo samorządowcy chcą, aby w Starym Sączu mieszkać, pracować i odpoczywać.
Wstęga została przecięta, a kilka minut później niepewnie przejechał drogą pierwszy samochód. Zakończenie ostatniego, trzeciego etapu, czyli budowy odcinka o długości 1 km 400 metrów, pozwoliło na ostatecznie połączenie nienazwanego jeszcze ronda u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Podegrodzkiej z rondem Mariana Cyconia przy drodze wojewódzkiej.
Mieszkańcy – zarówno kierowcy, jak i piesi nie kryli zadowolenia z powstania nowej drogi wraz ze ścieżką rowerową.
– Bardzo dobra droga, która skróci trasę kierowcą, którzy chcą ominąć miasto, aż od starosądeckich stawów. Moim zdaniem to bardzo dobra inwestycja i bardzo fajnie zrobiona. Zawsze każda droga to jest taki krwioobieg, który dostarcza wielu nowych pomysłów, inwestycji i tak dalej. Droga jest bardzo potrzebna, bo miasto nie jest tak atakowane przez pojazdy.
To łącznie prawie 2 kilometry drogi, którą budowano przez 7 lat.
– Realizacja była w latach 2018-2024, a cały jej koszt wyniósł 25 mln złotych, licząc realizację całego zadania i koszty wykupu gruntów, bo grunty były wykupywane w ramach specustawy. Dofinansowanie wyniosło 15 mln złotych, przy wkładzie własnym gminy 10 mln złotych
– wyliczał burmistrz Starego Sącza, Jacek Lelek.
Według urzędników, w ten sposób realizuje się koncepcja rozwoju, którą można ująć w trzech słowach: praca, dom, wypoczynek. Jacek Lelek rozwija tę myśl.
– Tu gdzie się w tej chwili znajdujemy, czyli przy osiedlu mieszkaniowym, to jest właśnie ten przysłowiowy dom. Nieopodal jest nowy most na rzece Moszczeniczance i za tym mostem uzyskaliśmy dostęp do terenów przeznaczonych pod inwestycje komercyjne. To są te miejsca pracy i źródło dochodów podatkowych gminy, czyli jej przyszłości i rozwoju. Wreszcie za drogą wojewódzką, czyli w rejonie starosądeckich stawów jest ta strefa wypoczynku i relaksu.
Ambitne plany drogowe, a tym samym rozwojowe, nie kończą się na otwarciu tej drogi. Mała obwodnica ma dwa wyloty, od których w przyszłości mają być poprowadzone dalsze drogi.
Od strony ul. Podegrodzkiej to wylot na zachód w stronę miejscowości Mostki. Od strony wschodniej, gdzie leży rondo Mariana Cyconia, mała obwodnica Starego Sącza czeka na połączenie z Nowym Sączem poprzez tak zwaną Węgierską-bis – mówił burmistrz Jacek Lelek.