Tym razem nie wchodzili na drzewo, żeby ratować kota. Trzeba było zejść pod ziemię. Sądeccy strażacy ratowali małego cielaczka. Interwencja miała miejsce w miejscowości Stadła, w gminie Podegrodzie. Służby zostały wezwane tu w czwartek (24.10) około godziny 10.00.
Zwierzę wpadło do zbiornika głębokiego na około 4 metry. Właściciele nie byli w stanie sami wyciągnąć go ze środka, stąd wezwali pomoc.
Straż szybko zjawiła się na miejscu i uratowała cielaka, który bez żadnych obrażeń znów może hasać po łąkach.