Zobacz zdjęcia:
Ksiądz profesor Andrzej Zając obchodzi 80. urodziny. Z okazji jubileuszu założyciela chóru katedralnego Pueri Cantores Tarnovienses, na Mszę św. oraz spotkanie z byłym dyrygentem zjechali byli chórzyści z różnych stron Polski.
Nie brakowało radosnych wspomnień, bowiem chór istnieje od 1981 roku, a ks. prof. Zając przewodził mu przez 27 lat. Ksiądz Andrzej Zając przyznawał, że w tym dniu towarzyszy mu wiele pozytywnych emocji:
-Pierwsze, co się ciśnie na usta, to „Najwyższemu Panu Chwała, niechaj Jego brzmi Imieniem”. Przez te wszystkie lata staraliśmy się śpiewać na chwałę Pana, ja prowadziłem chór przez 27 lat. Towarzyszą mi uczucia wielkiej wdzięczności i radości, że pomimo upływu lat, ci chłopcy, dzisiaj już dorośli mężczyźni, przyznają się do mnie i o mnie pamiętają. To jest na pewno powód do dumy i do radości.
Na spotkanie byłych chórzystów ściągnęli mężczyźni z różnych roczników – część z nich była w Chórze na samym początku jego funkcjonowania, część dołączała w kolejnych latach. Jak podkreślali chórzyści, udział w grupie nauczył ich nie tylko śpiewu. Piotr Prokop, który do Chóru dołączał w 2002 roku, opowiedział o swoich pierwszych wspomnieniach:
-Ja pamiętam moment, kiedy ks. Zając przyszedł w szkole podstawowej podczas lekcji muzyki, prowadził przesłuchania. Akurat tak wyszło, że zaśpiewałem odpowiednio, z mojej klasy tylko ja zostałem wybrany. Było to dla mnie wyróżnienie. Chór dał nam cały szereg umiejętności i wartości. Od umiejętności wypowiadania się, dykcji, oddechu, przez zachowanie się, do ubioru i elegencji. W głowach zostaje taka myśl, że jest się częścią większej społeczności, do tej pory wszyscy się wspieramy, mimo że się nie widzieliśmy od tylu lat.
Za emisję głosu w pierwszych 26. latach Chóru odpowiadała Alicja Miśtak. Widząc i słysząc byłych chórzystów po raz pierwszy od wielu lat, przyznawała, że nauka nie poszła w las.
-Technika pozostała, czyli sposób wydawania głosu, sposób śpiewania, zbudowany na fundamencie oddechu, dykcji i wieloletnich ćwiczeń. Takie solidne fundamenty śpiewu są zawsze te same, niezmienne od wieków. Trzeba głos postawić, trzeba wiedzieć jak to się robi. To są niby proste techniki, ale nie dla wszystkich dostępne – emisji nie uczy się teoretycznie, to jest wyjątkowo praktyczna umiejętność.
Chór Pueri Cantores Tarnovienses istnieje do dzisiaj, przewodzi mu ks. dr Grzegorz Piekarz. Wydają płyty muzyczne, koncertują i uczestniczą w festiwalach w Polsce i na całym świecie, zdobywając liczne nagrody. Ks. prof. Andrzej Zając radzi młodym chórzystom, by z działalności tej formacji czerpali jak najwięcej.
-Żeby to, co tutaj zdobędą, nie tylko mówię o śpiewaniu, ale ogólnie o modus vivendi (łac. sposobie życia), żeby to zostało w nich. Tak jak zostało w tych chłopcach, dzisiaj już dorosłych. Żeby tego nie zaprzepaścić, bo tutaj wiele dobrych rzeczy w tych dzieciach zostaje. Dorośli niech pamiętają, że śpiewali Panu Bogu na chwałę, ludziom i rodzicom na pożytek i na radość. Cieszę się i Bogu dziękuję, że dożyłem takiego wieku.\
Ks. prof. Andrzej Zając za swoje dotychczasowe dokonania na rzecz kultury był wielokrotnie nagradzany, m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” a także Honorową Nagrodą Miasta Tarnowa.