Wójt gminy Dębica: Wyniki audytu mnie zszokowały, są zawiadomienia do prokuratury

pieniazek

Siedem zawiadomień do prokuratury – to pokłosie audytu przeprowadzonego w gminie Dębica. Dotyczył on spraw, które miały miejsce za rządów poprzedniego wójta Stanisława Rokosza.

Kontrola została zlecona przez nowego wójta Adama Pieniążka. O konsekwencjach audytu mówił w audycji Słowo za Słowo w RDN Małopolska.

– Wyniki tego audytu mnie zszokowały. Pokłosiem są zawiadomienia do prokuratury. W tym i ubiegłym tygodniu złożyliśmy ich siedem. Ustawa nakłada na mnie obowiązek zawiadomienia organów ścigania jeżeli posiadam informację o czynie zabronionym. Tak też zrobiliśmy. To dla mnie bardzo niekomfortowa sytuacja, ponieważ te zawiadomienia dotyczą urzędników, również aktualnie pracujących, a także osób, które już odeszły z pracy.

Jak mówi wójt Adam Pieniążek, sprawy dotyczą m.in. inwestycji, czy składania fałszywych oświadczeń majątkowych.

– To przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków związanych z zajmowaną funkcją. Od 8 lat w niektórych instytucjach po założeniu instalacji fotowoltaicznej nie były założone liczniki dwukierunkowe, co powodowało straty dla gminy Dębica i dla tych instytucji idące w miliony złotych. To było przez wiele lat. Ta instalacja zamiast pracować i obniżać rachunki za prąd, powodowała zwiększenie tych rachunków. Kolejne zarzuty dotyczą poświadczenia nieprawdy i to nie są jednostkowe przypadki, jak chociażby podpisanie odbioru prac, inwestycji, które nie zostały wykonane, projektów budowanych, które nie zostały zakończone.

Wójt podkreślił, że na podstawie audytu został zebrany materiał dowodowy.

Dębicka prokuratura po analizie zdecyduje o wszczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania w tych sprawach.

Audyt w gminie Dębica. Wójt zapowiada, że zgłosi wykryte naruszenia organom ścigania

 

Exit mobile version