Kiedy zmieniać opony na zimowe? Najlepiej teraz!

Vc59gOnZ

Mechanicy samochodowi powoli odczuwają zbliżającą się nieuchronnie zimę. Kierowcy zaczęli już zlecać kontrolę akumulatorów, wymianę płynów eksploatacyjnych i opon. Mimo, że do regularnych opadów śniegu poczekamy jeszcze najpewniej kilka tygodni, to nocami w regionie pojawiały się już przymrozki.

Mechanik z serwisu samochodów osobowych Steinhof Serwis Andrzej Gieracki radzi, by z wymianą opon nie czekać na pierwszy śnieg – dzięki temu unikniemy kolejek i niepotrzebnego stresu na drodze. Przypomina, że opony zimowe sprawdzają się także wtedy, gdy śniegu i błota na drogach jeszcze nie ma.

-Opona zimowa nie jest tylko na śnieg, jest to opona na niską temperaturę. Poranki już mamy takie, jakie mamy, temperatury utrzymują się w okolicy 7°C. Zachęcam do zmiany opon wcześniej – unikniemy stania w kolejkach i nerwowych sytuacji. W przypadku opon wielosezonowych, zacytuję klasyka – jak coś jest do wszystkiego, to niestety jest do niczego. Opony wielosezonowe szybciej się zużywają; niedużo jeżdżąc, w ruchu miejskim, to dwa sezony – jak najbardziej, ale na trzecią zimę nie będzie już na czym jeździć.

Nie brakuje kierowców, którzy chcą oszczędzić pieniądze na wymianie opon i decydują się na założenie nowego ogumienia tylko na jednej osi pojazdu. Nasz rozmówca przestrzega, że tak nieodpowiedzialne podejście może zakończyć się tragicznie:

-Odradzam coś takiego, ponieważ w większości samochodów przód skręca, napędza i hamuje, a tył nam pojedzie na zakręcie jak na łyżwach. W przypadku nagłego hamowania możemy zakończyć jazdę wizytą w rowie.

Andrzej Gieracki zaznacza też, by szczególną uwagę zwrócić na oświetlenie pojazdu i sprawność akumulatora. Kontrola tych elementów pozwoli na uniknięcie stresu zimą i wpłynie na poprawę bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego:

-Przede wszystkim, stan oświetlenia – żeby było kompletne. Zachęcam też, żeby na zaprzyjaźnionej stacji kontroli pojazdów, skontrolować sobie ustawienie świateł. Nawet po wymianie żarówki, ona może budową się minimalnie różnić i będziemy oślepiali innych kierowców, może być też tak, że żarówka świeci, a nie oświetla drogi. Dobrze byłoby też sprawdzić przed zimą, zanim przyjdą mrozy, stan akumulatora, oraz płyny eksploatacyjne. Trzeba już pomyśleć o płynie zimowym.

Warto zadbać także o stan uszczelek – zabezpieczenie ich przed dostawaniem się i zamarzaniem wody uchroni nas przed przymarzaniem drzwi zimą.

Exit mobile version