– Do końca stycznia przyszłego roku dworzec kolejowy w Krynicy-Zdroju powinien być już własnością miasta i gminy uzdrowiskowej – informuje burmistrz Piotr Ryba. Radni podjęli już uchwałę dotyczącą zakupu dworca, który ma kosztować około 2 miliony złotych.
– Formalności są jeszcze w toku – podkreśla Piotr Ryba, burmistrz uzdrowiska.
– Tam oczywiście jest potrzeba podpisania dwóch aktów notarialnych z uwagi na prawo pierwokupu, które przysługuje Krajowemu Zasobowi Nieruchomości, ale jestem przekonany, że ta umowa rozporządzająca, czyli ta przenosząca własność musi zostać zawarta do końca stycznia 2025r. Uważam, że jest to realne, także mamy już wszystkie umowy dopięte. Czekam już teraz tylko na umówienie tak naprawdę aktu notarialnego przez Polskie Koleje Państwowe.
Burmistrz ma nadzieję, że roboty przy modernizacji budynku dworca ruszą już w przyszłym roku. Docelowo część obiektu ma pełnić funkcje kulturalne. Ma się tam znaleźć m.in. sala widowiskowa. Gmina Krynica będzie się starać o dotacje na remont dworca.