Wciąż jeszcze nie wiadomo, czy miejska spółka MKS Sandecja zostanie sprzedana. Jak informowaliśmy, na zmianę właściciela zgodziła się w tym miesiącu Rada Miasta Nowego Sącza, ale umowa z przedsiębiorcą Zbigniewem Szubrytem nie została jeszcze podpisana.
– Tymczasem potencjalny nabywca rozpoczął się audyt w Sandecji – mówi zastępca prezydenta Nowego Sącza Artur Bochenek.
– Kontrolowane są wszystkie papiery, przeprowadzany jest kompleksowy audyt w spółce, który ma potrwać mniej więcej do połowy października. Następnie zostanie podpisana umowa – realnie patrząc na przełomie października i listopada. Myślę, że nic nie stanie na przeszkodzie, by umowa mogła zostać podpisana
– dodał Bochenek.
Przypomnijmy, że Zbigniew Szubryt chce przejąć sto procent akcji w spółce MKS Sandecja. Deklaruje, że zapewni rocznie 3,5 miliona złotych z zakładanego budżetu 7 milionów złotych. Resztę miałoby zapewnić miasto Nowy Sącz.
Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, do uzgodnienia pozostaje między innymi kwestia tego, na jakich warunkach ma być udostępniony stadion przy Kilińskiego.