Złoty meleks, szlak maszkaronów i winnice – to najchętniej odwiedzane atrakcje w Tarnowie.
Dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji, który był gościem Pulsu Regionu mówi o frekwencyjnym rekordzie, bo od początku tego roku siedzibę TCI odwiedziło już ponad 50 tys. turystów. W całym ubiegłym roku była to liczba 30 tys. osób.
Marcin Pałach podkreśla, że rzeczywista liczba gości z pewnością jest dużo wyższa, bo nie każdy turysta, który przyjeżdża do Tarnowa odwiedza Centrum Informacji.
-Naliczyliśmy blisko 50 nacji z całego świata, bo mamy turystów z RPA, Szkocji, z Omanu, oczywiście Europa, ale jest też Peru, Turcja, Chiny, Japonia, Argentyna, Brazylia. W związku z tym jak popatrzymy, to jest cały świat.
Turyści najchętniej wędrują szlakiem maszkaronów lub korzystają z wycieczek złotym meleksem. Miasto szykuje również wiele niespodzianek na okres jesienno-zimowy.
– Mamy w planach jeszcze nocne zwiedzanie z lampionami, w tamtym roku odbyło się po Tarnowie, w tym roku mieliśmy Melsztyn. Planujemy jeszcze dwa takie spacerki, jeden mamy już wstępnie zarezerwowany na listopad. Poza tym będziemy wykorzystywać jeszcze meleksa, na różnego rodzaju takie eventy jednorazowe, no i coś, co jest zakończeniem roku winiarskiego. To w zasadzie początek roku winiarskiego, czyli wielkie tarnowskie dionizje, które zawsze są organizowane w okolicach 11 listopada, bo według tradycji jest to nowy rok winiarski.
Wśród chętnie odwiedzanych miejsc w Tarnowie okrzykniętym Perłą Renesansu jest także zabytkowa katedra, górująca nad starówką, Stary Cmentarz, Kirkut czyli Cmentarz Żydowski, ale również Bima przy ulicy Żydowskiej, która jest jedynym śladem Synagogi Starej, Mauzoleum gen. Józefa Bema w Parku Strzeleckim, Brama Seklerska przy ul. Krakowskiej czy Ruiny zamku Tarnowskich na Górze św. Marcina.
Posłuchaj rozmowy: