Gospodarze z Olszyn w gminie Rzepiennik Strzyżewski drżą o swoje zwierzęta. Wilki podchodzą do zagrody nawet w biały dzień.
Ostatni atak na stado owiec i baranów miał miejsce kilka dni temu, ale to już nie pierwsza taka sytuacja.
– W tym roku ponad miesiąc temu złapały jednego, to jest jakieś 300 metrów od domu, wciągnęły go w lasek i zjadły. Dwa tygodnie temu ponowiła się akcja, złapały dwa. Z nadleśnictwa przyjechali w tej sprawie i powiedzieli nam, że jeden wilk potrafi zjeść 7 kilogramów mięsa, dwa barany to będzie jakieś 200 kilogramów, więc musiało być około 10 sztuk
– mówi syn gospodarza zagryzionych zwierząt Jakub Iwański.
Gospodarze czują się bezradni w obliczu wilczej watahy.
Jakub Iwański podkreśla, że teren jest ogrodzony i znajduje się niedaleko domu, a mimo to wilki podchodzą i nie boją się ludzi.
– W tę sobotę tata był na zewnątrz, to była 7 rano i reperował coś przy traktorze pod szopą. Wypuścił barany, które chodziły po zagrodzie w jego pobliżu, w pewnej chwili zwierzęta się spłoszyły. W bramie stanął wilk, który złapał jednego barana. Tato pobiegł na bosaka w kierunku tego wilka, jakieś 100/150 metrów. Dopiero 20 metrów przed moim tatą puścił tego barana, ale nie chciał odejść, nie rzucił się na mojego tatę, ale nie chciał odejść, w otchłani lasu było więcej wilków.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Tarnowie lek. wet. Paweł Wałaszek podkreśla, że wilki pojawiły się już na kilku obszarach powiatu tarnowskiego.
– Mamy już na terenie powiatu tarnowskiego kilka egzemplarzy tych zwierząt. Jest to grupa, która powstała na przestrzeni kilku lat. Wilk raczej odchodzi od człowieka z daleka. Jeżeli chodzi o wieczór czy spacery po lesie, zwracam państwu uwagę, że spacer z psem, szczególnie mniejszym, który odbiegnie od was i może być powodem zaczepienia takiego zwierzęcia, może być to sytuacja bardzo niebezpieczna.
Wójt Gminy Rzepiennik Strzyżewski Marek Karaś apeluje do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie samotnych spacerów do lasu.
Każde zgłoszenie zaobserwowania wilków jest ważne, ponieważ może to pomóc w ustaleniu, na jakim obszarze występują. W tej sprawie należy kontaktować się z Lasami Państwowymi lub urzędem gminy.