Klaudia Zwolińska przekazała medal olimpijski na licytację. To wsparcie dla chorych na mukowiscydozę

Jak zapowiedziała, tak zrobiła. Srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu Klaudia Zwolińska przekazała swój krążek na licytację, która ruszyła w piątek (6.09). Dochód z niej ma wspierać chorych na mukowiscydozę, a konkretnie Polskiemu Towarzystwu Walki z Mukowiscydozą.

Wybór kajakarki slalomowej nie jest przypadkowy.

– Siostra naszego reprezentanta Grzegorza Hedwiga, z którym jestem związana prywatnie, zmarła w wieku 22 lat na mukowiscydozę. Druga siostra Grzegorza też zachorowała. W związku z tym, że mam styczność z obrazem tej  choroby i z czym trzeba się w związku z tym zmagać, postanowiłam przekazać medal na to towarzystwo. Koszty leczenia mukowiscydozy są ogromne, a zależy mi też na tym, by ludzie usłyszeli o tej chorobie

Licytacja potrwa do 16 września. O planach Klaudii Zwolińskiej wiedzieliśmy już wcześniej, a 6 września wszystko zostało oficjalnie ogłoszone na konferencji prasowej w Centrum Olimpijskim PKOl w Warszawie.

Mukowiscydoza to genetyczna i nieuleczalna choroba.