Szyja smartfonowa to coraz popularniejsza dolegliwość, która dotyka głównie dzieci, ale również dorosłych, którzy spędzają codziennie dużo czasu przed ekranami smartfonów i laptopów.
Fizjoterapeuta Arkadiusz Kabat z Zespołu Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie, który był gościem audycji Bez Skierowania zwrócił uwagę, że coraz młodsze osoby skarżą się na ból kręgosłupa, a wśród dzieci i młodzieży jest coraz więcej wad postawy, które nieleczone mogą prowadzić do kalectwa.
Na antenie RDN Małopolska wyjaśnił, że problem z używaniem smartfonów i tabletów polega na tym, że korzystanie z nich wymusza złą pozycję ciała, która w efekcie może doprowadzić do poważnych schorzeń kręgosłupa, takich jak skolioza czy przepuklina oraz dużych dolegliwości bólowych.
– Nasza głowa przy wyprostowanej sylwetce waży średnio około 5 kilogramów, natomiast im bardziej jest ona pochylona do przodu, czyli jeśli patrzymy na ten smartfon czy na tablet, no to wtedy ta waga drastycznie wzrasta i może dochodzić nawet do 20 kilogramów, w zależności od tego jak bardzo pochylona jest ta głowa. Na początku będzie to napięcie obręczy barkowej, karku, będą dolegliwości bólowe. W dalszej perspektywie będzie dochodziło do ucisku na nerwy i będzie dochodziło do zmian w kręgosłupie.
Przy organizacji miejsca do nauki warto pamiętać o tym, aby ekran komputera był ustawiony na wysokości wzroku, tak aby dziecko nie musiało pochylać głowy. Fizjoterapeuta zwracał także uwagę na odpowiedni dobór krzesła przy biurku, które powinno mieć stabilne oparcie i podłokietniki oraz plecaka do szkoły, którego waga nie powinna przekraczać 10 procent masy ciała dziecka.
Arkadiusz Kabat przestrzegał także przed chodzeniem w za dużych butach. Kupowanie obuwia 'na zapas’, czyli za dużych np. o jeden rozmiar to najczęstszy błąd popełniany przez rodziców, który może prowadzić do poważnych deformacji stóp.
– Jeżeli nie będzie dopasowania buta to nie będzie stabilizacji i ta stopa będzie pracować sobie tak luźno w tym bucie, przez co dziecko nie wykształci prawidłowych łuków podłużnych i poprzecznych, nie będzie stabilizacji poszczególnych stawów stopy, stawu skokowego, które są potrzebne na resztę życia. Ważne też, żeby zapiętek był sztywny, żeby tę stopę trzymał tak jak ona ma być. No i podeszwa, istotne jest to, żeby dziecko stanęło na paluszkach w tych butach, czyli ta podeszwa z przodu buta powinna być na tyle elastyczna, że pozwala dziecku stanąć na palach, a tył podeszwy już może być stabilny, sztywny, żeby ta stopa z zapiętkiem była ustabilizowana.
Fizjoterapeuta wskazywał, że coraz więcej dzieci i młodzieży ma wady postawy, a te nieleczone są przyczyną wielu problemów zdrowotnych i mogą prowadzić nawet do kalectwa. Mogą to być wady kręgosłupa, problemy ze stawami, kolanami czy biodrami, a nawet konieczność endoprotezy stawu biodrowego.
Arkadiusz Kabat mówił, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest sposób funkcjonowania dzisiejszej młodzieży, która większość swojego czasu spędza w pozycji siedzącej. Dodatkowo, nowe technologie pozwalają na to, aby wybierać łatwe rozwiązania, to np. podwożenie dzieci do szkoły samochodem zamiast spaceru. Problemem jest także zwalnianie dzieci z WFu, co skutkuje kiepską sprawnością fizyczną młodych osób.
Specjalista zwracał uwagę, że podstawą odpowiedniego dbania o rozwój i zdrowie dziecka jest ruch. Dziecko powinno ćwiczyć minimum 30 minut dziennie. To mogą być różne aktywności, od zwykłego spaceru po pływanie, jazdę na rowerze czy grę w piłkę.