Były burmistrz Bobowej żąda przeprosin od nowych władz. Sprawa może skończyć się w sądzie

bobowa inwestycje006

Były burmistrz Bobowej żąda przeprosin od nowych władz gminy. Chodzi o konferencję prasową, w trakcie której obecny burmistrz i jego pracownicy przedstawili informacje o czterech inwestycjach generujących różnego rodzaju problemy.

Chodziło o Miejskie Centrum Kultury, Szkołę Muzyczną I stopnia, budowę kąpieliska i sali gimnastycznej w Stróżnej.

Wacław Ligęza wysłał do nowego burmistrza Marcina Wąsa pismo przedsądowe.

– Zapowiedziałem, że będę bronił swojego dobrego imienia. Nie zgadzam się z zarzutami, dlatego, że dopełniłem wszelkiej staranności, rzetelności i ogromnego zaangażowania osobistego. To, co zostało napisane przez moich prawników do obecnych władz gminy Bobowa ma na celu aby zaprzestali pomawiania, poniżania i naruszania dóbr osobistych.

Problemy finansowe, techniczne i prawne dotyczyć mają czterech inwestycji. W przypadku Miejskiego Centrum Kultury chodzi o wodę zbierającą się pod posadzką niedawno oddanego do użytku budynku, którego powstanie pochłonęło wiele milionów złotych.

Z kolei przy Szkole Muzycznej I stopnia miałby być wykonane prace ziemne bez wcześniejszego opracowania dokumentacji i uzyskania zgód budowlanych. Teraz części szkoły grozi zawalenie.

Chodzi też o opóźnienia i nieprzewidziane wydatki przy budowie kąpieliska w Bobowej i sali gimnastycznej w Stróżnej.

Tutaj możesz znaleźć relacje z konferencji prasowej nowych władz gminy Bobowa.

Wilgoć w nowym budynku, groźba zawalenia się posadzki i… Nowe władze Bobowej wyliczają problemy z inwestycjami [ZDJĘCIA]

Tutaj znajdziesz odpowiedź byłego burmistrza Wacława Ligęzy na zarzuty nowych władz gminy.

Wacław Ligęza odnosi się do zarzutów nowych władz Bobowej: To nagonka na poprzednika!

Exit mobile version