Małopolski hit czyli Beliansky Expres kończy kursy w tym sezonie. W podróż z Muszyny do słowackiego Popradu będzie można wybrać się jeszcze tylko w ten weekend.
Jak mówi miłośnik kolei Artur Królikowski z Muszyny, przejazdy transgraniczne cieszyły się dużą popularnością wśród turystów.
– Jestem tu co weekend, udzielam podróżnym informacji i widzę jak wszystko wygląda. Zdarzało się, ze 16-17 osób musiało odejść z kwitkiem, bo nie mieścili się do składu. Na pewno jest już w tym roku rekordowa frekwencja. Sukces połączenia ogłaszały też same Koleje Małopolskie
Tylko w lipcu z połączeń skorzystało około 4 tysięcy pasażerów. Statystki z sierpnia zostaną jeszcze podane przez organizatorów.
Dodajmy, że pierwszy raz pociągi między Muszyną, a Popradem zaczęły jeździć latem 2019 roku. Pociągi jeździły wtedy dwa razy dziennie w każdą sobotę i niedzielę. Beliansky Ekspres jest uruchamiany sezonowo w okresie letnim i zimowym.