Na Ukrainie powstał dom katechetyczny. Pomogła diecezja tarnowska

Projekt bez nazwy 63

Dzięki wsparciu diecezji tarnowskiej na Ukrainie udało się zakończyć budowę domu parafialnego w Nadwórnej w archidiecezji lwowskiej. Proboszczem jest tam tarnowski kapłan Mateusz Świstak. Jak mówi, budowa ciągnęła się od kilku lat, przeszkodziła w tym wojna, a wcześniej pandemia.

– Dzięki pomocy diecezji udało się zakończyć budowę domu parafialnego. Ludzie się cieszą, mają miejsce do spotkań, by organizować życie parafialne, różne grupy. Dzieci już nie będą się spotykać w zakrystii, tylko mają salę katechetyczną, gdzie będą mogły uczestniczyć w lekcji religii. Jest tam także mieszkanie dla księdza, są pokoje gościnne, gdyby ktoś chciał przyjechać na parafię. Cały ośrodek duszpasterski udało się wybudować, wyposażyć i uroczyście otworzyć

– mówi ks. Mateusz Świstak.

Jak opowiada kapłan diecezji tarnowskiej, na Ukrainie ludzie starają się żyć normalnie, ale jest duża niepewność.

– To może być dla kogoś szokujące, że ludzie nie reagują na dźwięk syreny alarmowej i wówczas powinni się schować, a mieszkańcy przestali na to zwracać uwagę. Chcą normalnie żyć, ale każdego dnia przychodzą informacje o kolejnym wojskowym, który zginął na froncie, czy jest informacja o pogrzebie. Na głównym placu miasta jest ustawionych ponad 200 portretów ofiar. To ludzie tylko z naszej miejscowości.

Już wkrótce także początek roku szkolnego i tutaj także jest wiele pytań.

– Nauka ma się rozpocząć tak jak zawsze, dzieci pójdą do szkół i będą się uczyć. Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądała zima, bo niektórzy straszą, że w zimie może nie być prądu. Prawdopodobnie będzie tak, że dzieci nie będą miały wolnych dni teraz-na jesień, tylko będą się uczyć dopóki będzie można, a w zimie będą miały dłuższą przerwę, jeżeli rzeczywiście się okaże, że nie będzie prądu. Chociaż to wszystko jest niepewne i właśnie ta niepewność, czego się spodziewać, to ludzi przygnębia, wprowadza w stan zobojętnienia, depresji.

Ks. Mateusz Świstak prosi o modlitwę w intencji pokoju na Ukrainie. Wierni w Nadwórnej także modlą się o to każdego dnia.

Exit mobile version