Do Zespołu Ratownictwa Medycznego Pogotowia Ratunkowego w Mielcu trafiły nowoczesne nosze elektryczne. Dzięki nim transport pacjentów będzie sprawniejszy i mniej uciążliwy. Jest to ważne szczególnie w przypadku osób z dużą otyłością.
Grzegorz Dragan z mieleckiego pogotowia, który jest ratownikiem medycznym z dwudziestoletnim stażem mówi, że tego typu sprzęt znacznie ułatwi pracę zespołom pogotowia – zwłaszcza w przypadku interweniowania przy pacjentach ważących więcej niż przeciętne osoby. A zdarza się, że ratownicy muszą takich pacjentów znosić z wyższych pięter w blokach. Takie interwencje często kończą się kontuzją ratowników.
– Można to chyba nazwać skokiem cywilizacyjnym, jeśli chodzi o nosze – ocenia Grzegorz Dragan
– W mojej ocenie jest to przeskok wręcz pokoleniowy. Są dużo lepsze w obsłudze i wygodniejsze dla pacjenta i są idealnym połączeniem elektroniki i ergonomii. Ważne jest teraz również to, że cztery zespoły będą wyposażone w nosze bariatryczne, czyli przystosowane do transportu pacjenta o dużej wadze ciała.
Takie nosze to wydatek ponad 180 tys. złotych.











![W Gminie Łużna wzrosną opłaty za śmieci. Co z wysokością podatków? [WIDEO] 12 Mariusz Tarsa](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/Mariusz_Tarsa-350x250.jpg)





![Wiara w Chrystusa trwa tu od kilkudziesięciu pokoleń. Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Jazowsku świętowała jubileusz 800-lecie istnienia [ZDJĘCIA] 18 parafia Jazowsko](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/parafia-Jazowsko-120x86.jpg)



