Kapłan z Dębicy przejedzie rowerem całą Polskę, żeby ratować małego chłopca

Projekt bez nazwy 60 1

fot. archiwum ks. Pawła Nowaka, zrzutka.pl

Pochodzący z Dębicy ks. Paweł Nowak objedzie rowerem całą Polskę. Zrobi to, bo chce pomóc choremu dziecku z Żarnowca.

Duchowny pracuje duszpastersko w Bremie w Niemczech, a już w czwartek, 15 sierpnia wyrusza rowerem w daleką podróż.

– Wyruszam na rowerze z Żarnowca koło Krosna w trasę dookoła Polski, aby w ten sposób przyczynić się do zbierania pieniędzy dla chorego Filipa Wasłowicza – skrajnego wcześniaka, który ma mózgowe porażenie dziecięce. Przez tą swoją drogę chcę pomóc, by jak najwięcej środków na leczenie dla małego Filipka udało się zebrać.

Filipek urodził się w 2021 roku jako skrajny wcześniak z wagą 700 gram. Dzisiaj ma 3 latka i postawioną diagnozę – Mózgowe Porażenie Dziecięce – czterokończynowe.

Przed kapłanem długa trasa, która będzie także przebiegać przez tereny w diecezji tarnowskiej.

– Trasa, którą pojadę będzie przebiegać blisko granic naszego kraju. Do pokonania mam 3800 km, które chcę przejechać w 240 godzin, czyli w 10 dni. W diecezji tarnowskiej będę przejeżdżał przez Grybów, Krynicę, Piwniczną, Krościenko i kierował się w stronę Zakopanego. Mam nadzieję, że tą trasę w naszej diecezji uda mi się przejechać już drugiego dnia wyprawy, czyli 16 sierpnia.

Ks. Paweł Nowak planuje 25 sierpnia wrócić do Żarnowca gdzie odbędzie się piknik charytatywny dla Filipka.

To nie pierwsza taka wyprawa ks. Pawła. Wcześniej też angażował się w akcje charytatywne na rzecz chorych dzieci.

Na stronie internetowej filipkowyprojekt.bbtracker.pl będzie można na żywo śledzić, gdzie obecnie znajduje się kapłan i jak szybko się przemieszcza.

Jednym ze sposobów wsparcia finansowego jest dokonanie wpłaty na rzecz Filipka Wasłowicza na stronie internetowej (KLIKNIJ TUTAJ), czy też na konto Fundacji Otwartych Serc z Krosna, do której przynależy Filipek.

 

Exit mobile version