Badania wskazują, że ponad 2,5 miliona Polaków jest zagrożonych uzależnieniem od pracy. 12 sierpnia obchodzimy Światowy Dzień Pracoholika, który został ustanowiony po to, aby uświadomić, że uzależnienie od pracy jest tak samo niebezpieczne, jak inne uzależnienia. Okazuje się, że w ostatnim czasie problem ten dotyka coraz więcej osób.
Tarnowianie, z którymi rozmawialiśmy, nie mają wątpliwości że w życiu potrzebna jest równowaga.
– Podstawą jest balans między życiem prywatnym a zawodowym. – Przyczyny są różne, mogą to być niska samoocena lub chęć osiągania więcej kosztem życia prywatnego lub rodzinnego. – Pracoholizm jest zły i należy znaleźć balans. – Czas z rodziną jest ważny i im więcej pracujemy tym mniej czasu spędzamy z rodziną.
Najbardziej zagrożone pracoholizmem są osoby między 25., a 44. rokiem życia. Jest to wiek, w którym próbujemy za wszelką cenę dorobić się majątku oraz zapewnić stabilność finansową sobie oraz najbliższym.
Warto dodać, że bardzo często w parze z pracoholizmem idą również inne uzależnienia takie jak: alkoholizm, narkomania lub najczęściej uzależnienie od Internetu.