Czy w Dębicy powstanie punkt paszportowy? O utworzenie takiej instytucji od kilku lat domagają się mieszkańcy powiatu dębickiego. Teraz pojawiło się światełko w tunelu.
W tej chwili każdy mieszkaniec z powiatu dębickiego, który chce sobie wyrobić paszport, musi pokonać nawet kilkadziesiąt kilometrów, by dotrzeć do Rzeszowa, gdzie znajduje się odpowiedni punkt.
Starosta dębicki Piotr Chęciek, który był gościem programu Słowo za Słowo, przekonuje, że trwają rozmowy z urzędnikami Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.
– Od wielu już lat staramy się o to, żeby punkt paszportowy powstał. Rzeczywiście, powiat dębicki jest bardzo duży. Ta część południowa, czyli gmina Brzostek, gmina Pilzno, gmina Jodłowa, to miejscowości często oddalone od Dębicy o 30 kilometrów, a gdzie jeszcze do Rzeszowa. Nie ma autostrady, więc trzeba poświęcić cały dzień, żeby jechać i złożyć w niosek. Stąd myślę, że Dębica zasługuje na to i jest miejscem, gdzie taki punkt powinien się znaleźć. Wczoraj (7.08) byłem w Rzeszowie u dyrektora wydziału odpowiedzialnego za te sprawy. Przeprowadziliśmy rzeczową i konkretną rozmowę, i mogę powiedzieć, że szanse na utworzenie punktu są. Współpraca wydaje się bardzo dobra, jak również zrozumienie tematu.
Kolejnym krokiem, który zapowiada Piotr Chęciek, jest wypracowanie porozumienia z wszystkimi przedstawicielami samorządu, by wspólnie złożyć wniosek do wojewody. O ten krok jest jednak spokojny.
– Teraz muszę się spotkać ze wszystkimi naszymi kolegami samorządowcami i przekonać ich do tego pomysłu. Chociaż w sumie nie muszę ich przekonywać, a raczej ich tylko poinformować, że jest konieczność, byśmy wszyscy razem wystąpili o to do pani wojewody. Myślę, że to się uda. Jakieś koszty musimy ponieść, ale to wobec poprawy jakości funkcjonowania i życia mieszkańców powiatu dębickiego będzie niewielki.
Czy zatem jeszcze w tym roku udałoby się porozumieć ze wszystkimi stronami i otworzyć punkt paszportowy w Dębicy?
– No nie wiem, to skomplikowana sprawa, bo to oczywiście procedury, biuro, wyposażenie, pracownicy. Myślę, że decyzja na szczeblu pani wojewody trochę potrwa. W tym roku to nie będę obiecywał, bo to by były deklaracje bez pokrycia, ale sądzę, że w przyszłym roku będziemy mogli się taką dobrą informacją z mieszkańcami podzielić
– mówi Piotr Chęciek.
Podobny problem mieli mieszkańcy powiatu mieleckiego, jednak w kwietniu tego roku w Mielcu został już otwarty punkt paszportowy w budynku Urzędu Miasta.