W październiku samorządy mają dostać pieniądze, a we wrześniu dowiedzą się jakie to będą sumy. Chodzi o uzupełnienie subwencji za utracone dochody z PIT-u. Mówił o tym w audycji Słowo za Słowo wójt gminy Skrzyszów Marcin Kiwior.
Samorządowiec niedawno uczestniczył w spotkaniu z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, a także wiceministrem sportu i turystki Piotrem Borysem. Rozmowy dotyczyły m.in. inwestycji w gminie Skrzyszów, reformy samorządu terytorialnego oraz problemów związanych z budżetem.
– Rozmawialiśmy także o tym co będzie w tym roku. Po reformie z Polskiego Ładu, gdzie dochody samorządu spadły znacząco, szacujemy, że w poprzednim roku mieliśmy ok. 6 mln zł mniej dochodów z PIT-u. Minister finansów i poprzedni rząd w czerwcu dawał wyrównanie subwencji na poziomie, tak jak w przypadku naszego samorządu, 4 mln 200 tys. zł. W tym roku czekaliśmy na ten ruch i on się nie odbył. Trzeba więc było podjąć jakieś działania. Ja rozmawiałem z niektórymi samorządowcami z regionu. Przedstawiliśmy ministrowi i wojewodzie te problemy. We wrześniu mamy dostać informacji ile tych pieniędzy dodatkowo byłoby na ten rok.
Jak dodaje samorządowiec, fizycznie pieniądze powinny się pojawić w październiku.
Tymczasem w zestawieniu Ministerstwa Finansów, Skrzyszów znalazł się na trzecim miejscu w regionie tarnowskim pod względem dochodów podatkowych. To ponad 2 tys. zł na mieszkańca. Gmina przyciąga inwestorów, powstają m.in. kolejne zakłady i hale magazynowe.
– Hale powstają w Ładnej, Skrzyszowie. W Pogórskiej Woli będą powstawały. W Szynwałdzie się zaczyna budować i w Łękawicy, głównie w okolicy drogi krajowej nr 94. Przedsiębiorców przybywa. Jeżeli ktoś wybuduje inwestycję wartą kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt milionów złotych to generuje miejsca pracy, po drugie wpływ podatków z tych inwestycji będzie stały. To będzie finansowanie naszego samorządu i dzięki temu m.in. będziemy mogli realizować dodatkowe działania: doinwestowanie więcej w edukację, ochronę zdrowia, w młodzież.
Rozwiązaniem komunikacyjnym, które ma ułatwić życie mieszkańcom i przedsiębiorcom jest planowane rondo w Ładnej. Plany zaczynają się konkretyzować.
– W tym momencie zaczynamy finalizować porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Na mocy tego porozumienia gmina dostanie możliwość zaprojektowania ronda, konkretnie projekt już budowlany. W momencie kiedy będziemy mieć już mieć projekt z pozwoleniem na budowę wówczas będziemy rozmawiać i szukać finansowania. To rondo w Ładnej, tam gdzie są teraz świata, po korekcie oświetlenia, ono sprawniej działa, natomiast ten ruch, który jest już teraz i to co my planujmy, to docelowo nie ma szans.
Rondo bardzo usprawniłoby ruch, bo często kierowcy stoją tu w korkach.