Robert Noga o medalach IO dla Klaudii Zwolińskiej i Renaty Knapik-Miazgi: To ogromny sukces i powód do radości

Robert Noga

Na razie nie mamy wielu powodów do zadowolenia – tak dotychczasowy dorobek medalowy reprezentantów Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu ocenia tarnowski dziennikarz sportowy Robert Noga.

Zero złotych, jeden srebrny i trzy brązowe – to aktualny dorobek medalowy Polaków w Paryżu. Już także wiemy, że Julia Szeremeta w boksie zdobędzie 'krążek’ w boksie, lecz nie wiadomo, jakiego koloru.

– Jeśli chodzi o dotychczasowy dorobek to on jest bardzo, bardzo skromny i chyba wszyscy jesteśmy zawiedzeni – kibice, działacze i sami zawodnicy. Jak na tak duże państwo, z dużym potencjałem w środkowej Europie, to jest to bardzo marny dorobek, jeśli porównamy do najlepszych wyników, jakie przed laty uzyskiwaliśmy na igrzyskach, to jest nad czym myśleć. Ale z tymi ostatecznymi podsumowaniami bym się wstrzymał do zakończenia Igrzysk, bo każdy przypadek niepowodzenia, a było ich jednak sporo, należy traktować indywidualnie i te przyczyny mogą być inne.

Jednak mimo wszystko kibice z regionu tarnowskiego oraz sądeckiego mogą być dość zadowoleni, ponieważ dwa medale zdobyły reprezentantki pochodzące właśnie z stąd. Klaudia Zwolińska z Nowego Sącza wywalczyła srebro w kajakarstwie górskim (slalom K-1), a Renata Knapik-Miazga brąz w drużynie w szermierce (w szpadzie). Medal Zwolińskiej był dodatkowo pierwszym zdobytym przez Polaków na imprezie w Paryżu.

– Dwa pierwsze medale dla Polski na tych igrzyskach zdobyły dziewczyny z naszego regionu, to bardzo cieszy. Jeżeli chodzi o kajakarstwo górskie, to ten srebrny medal to kapitalna sprawa. Oglądałem występ Klaudii, świetna rzecz i jedna z niewielu przyjemniejszych chwili do tej pory na tych igrzyskach. Serdeczne gratulacje!

– dodaje Robert Noga.

Z kolei brąz Renaty Knapik-Miazgi (która obecnie mieszka w Koszycach Wielkich) to pierwszy w historii medal igrzysk olimpijskich zdobyty przez sportowca pochodzącego z Tarnowa.

– Pani Renata to wychowanka tarnowskiego Pałacu Młodzieży. To jest w ogóle pierwszy medal, który zdobył na Igrzyskach Olimpijskich sportowiec wywodzący się z Tarnowa. Olimpijczyków mieliśmy kilku, począwszy od Zdzisława Nowaka i jego występie na igrzyskach w Amsterdamie w 1928 roku. Natomiast nikomu nie udało się zdobyć medalu. Wyjąwszy Stanisława Majorka, który w 1976 roku w Montrealu zdobył brązowy medal, ale jako trener polskiej drużyny piłkarzy ręcznych. Renata Knapik-Miazga zdobyła ten medal jako sportowiec i to na pewno jest bardzo duży sukces, z czego się cieszymy.

Nie tak dobrze co Klaudii Zwolińskiej i Renacie Knapik-Miazdze w Paryżu poszło za to pływakowi z Tarnowca – Ksaweremu Masiukowi, któremu nie udało się nawet awansować do finału na 100 i 200 metrów stylem grzbietowym. Ponadto wraz z męską drużyną zajął 5. miejsce w sztafecie 4×100 metrów stylem zmiennym.

Ze sportowców z regionu tarnowskiego szansę na olimpijski medal ma jeszcze Aleksandra Kałucka we wspinaczce sportowej w konkurencji na czas. 22-latka w poniedziałek (5.08) zakończyła eliminacje na 4. pozycji i pewnie awansowała do ćwierćfinału, który odbędzie się w najbliższą środę (7.08).

Exit mobile version