’Dzieci często mają opuchnięte i zarobaczone brzuszki.’ Wolontariusz z Sosnowca napisał książkę o życiu w Czadzie

misje

Szkoła w Gam w Czadzie będzie w stanie przyjąć 350 dzieci, również niepełnosprawnych. Plany zakładają budowę dwóch murowanych budynków szkolnych, w każdym po 3 klasy. Ma być także internat z kuchnią polową. W powstaniu tego dzieła pomaga wolontariusz Daniel Cieszyński z Sosnowca. Radio RDN Małopolska jest patronem medialnym jego książki. To cegiełka na rzecz misji w Czadzie.

– Zatytułowana jest 'Wstań z kanapy’. To przyszło do mojego serca podczas Światowych Dni Młodzieży, napełniony Bożymi słowami właśnie skierowanymi do mnie przez osobę Ojca Świętego Franciszka, który powiedział znany zwrot 'Wstań z kanapy’. Poszedłem za tym właśnie głosem serca. Poprzez tę książkę chciałbym zabrać czytelnika w podróż do Czadu. Ja się dzielę w niej w jaki sposób pokochałem spełniać w niej uczynki Miłosierdzia Bożego w jednym z najbiedniejszych krajów świata jakim jest Czad. Czadyjczycy na co dzień żyją w szałasach nie wiedząc czym jest łóżko i śpią na kilku workach jutowych. Kuchnie to zawalające się szałasy z paleniskami obłożone kamieniami.

Daniel Cieszyński kolejny raz chce zadbać o poprawę życia dzieci z Czadu i ich edukację.

– Szkoły w Czadzie są często szałasami i w opłakanym stanie lub zawalającymi się starymi budynkami bez dostępu do toalety nie mówiąc o kuchni. W konsekwencji braku higieny, głodu i pragnienia. Dzieci często mają opuchnięte i zarobaczone brzuszki. Żywią się jedynie takimi bulami ryżowymi, które moczą w sosie z liści i tak na okrągło przez cały rok.

Wolontariusz prowadzi aktualnie projekt na rzecz budowy szkoły w Gam za wstawiennictwem św. o. Pio. Za projekt odpowiada ks. Edward Ryfa.

– Największym problemem nowej parafii księdza Edwarda Ryfy jest stuprocentowy analfabetyzm. Dochodzi do takich sytuacji kiedy dziecko nawet w swoim języku ojczystym nie potrafi powiedzieć słowa dzień dobry. Ze względu na panującą biedę w Czadzie nie wszystkie dzieci mogą się uczyć. Ja naprawdę pragnę to zmienić, aby dać furtkę do lepszej przyszłości tym ubogim dzieciom w Czadzie. Szkoła będzie służyć również dzieciom niepełnosprawnym. Ze szkoły skorzystają też uczniowie z okolicznych wiosek , które nie są w stanie pokonać w gorącu tak wielu kilometrów, chodząc codziennie do domu. Dlatego będą mogły zamieszkać w tygodniu w nowym budynku internatu, spać na łóżkach, których do tej pory nie znały, a miejsce kuchni polowej zadba o ich dożywienie.

Na budowę szkoły i internatu potrzeba ponad 390 tys. zł. Już udało się zebrać 245 tys.

https://www.misjesercanow.pl/projekty/budowa-szkoly-z-internatem-w-czadzie

Zbiórki odbywają się także w polskich parafiach. W diecezji tarnowskiej taka okazja będzie 22 września w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Koszycach Małych.

Daniel Cieszyński jest wieloletnim wolontariuszem Sekretariatu Misji Zagranicznych Księży Sercanów. W Czadzie wybudował już kilka studni, zebrał pieniądze na sprzęt medyczny i łóżka porodowe dla dwóch przychodni. Prowadził także projekt budowy szkoły dla niewidomych dzieci w Mundu.

Jego książka – cegiełka na rzecz misji będzie w najbliższym czasie do zdobycia na antenie RDN Małopolska.

 

 

 

Exit mobile version