Ośmiuset rowerzystów z diecezji tarnowskiej wyruszyło w kierunku Jasnej Góry. Przed nimi cztery dni drogi. To wydarzenie jest organizowane po raz drugi i przyciągnęło jeszcze więcej chętnych niż przed rokiem.
II Rowerowa Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę wyruszyła dziś (18.07) z dwunastu miejsc w diecezji tarnowskiej, w tym także z Tarnowa.
– Rower jest przygotowany do drogi: hamulce, dętki, opony, przerzutki po regulacji, reszta to kwestia szczęścia, żeby się nic po drodze nie podziało. – Jedziemy całą rodziną: babcia, syn, córka i wnuczek. – Ja się będę modlił i trochę poćwiczę – mówi 10-letni uczestnik. – Mnie namówiła siostra, która była w tamtym roku. Specjalnie przyjechałam z Austrii, żeby wyruszyć. – My jedziemy, żeby podziękować za udaną operację syna i za to, że dobrze nam się z mężem żyje od 12 lat.
Przewodnik grupy tarnowskiej ks. Paweł Krawczyk podkreśla, że zainteresowanie rowerowym pielgrzymowaniem jest bardzo duże.
– W naszej grupie są ludzie, którzy przed laty chodzili na Pieszą Pielgrzymkę Tarnowską, a ze względu na brak urlopu czy jakieś inne przeszkody mogą przez te cztery dni z nami jechać do Czarnej Madonny.
Rowerzyści m.in. z regionu tarnowskiego, dębickiego, sądeckiego, mieleckiego, brzeskiego i bocheńskiego przyjadą wieczorem do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie. O godzinie 18.00 będzie Msza św. modlitwa uwielbienia, Apel Jasnogórski i nocleg.
W drugim dniu rowerzyści pokonają trasę Zabawa – Miechów.
Rekolekcjom w drodze towarzyszy hasło 'Żyję w Kościele”. Rekolekcjonistą jest ewangelizator ks. Łukasz Plata.