Miał być przerobiony na przysłowiowe żyletki. Teraz będzie go można podziwiać w muzeum

IMG 20240606 WA0007

fot. Urząd Gminy Wierzchosławice

Najpierw wylądował na złomie, a teraz będzie go można podziwiać w muzeum. Wóz strażacki z Mikołajowic znajdzie się wśród eksponatów jednego z podkarpackich muzeów.

Leciwą czerwoną Skodę dosłownie w ostatniej chwili udało się uratować przed przetopieniem na przysłowiowe żyletki.

Wójt gminy Wierzchosławice Małgorzata Moskal powiedziała, że wóz jest niezwykle cenny ze względów historycznych i sentymentalnych.

– Decyzją poprzedniego wójta ten samochód wylądował na złomie, został przeznaczony na tzw. żyletki. Dzięki pomocy Państwowej Straży Pożarnej udało nam się to auto odzyskać i trafiło z powrotem do OSP Mikołajowice. Wspólnie z druhami zdecydowaliśmy, że auto będzie miało swoje miejsce w jednym z muzeów na Podkarpaciu. Piękny samochód z 1976 roku, strażacy bardzo o niego dbali, jeszcze dwa lata temu było sprawne. Sentyment mówi swoje.

Wóz, który po 48 latach pracy zakończył służbę trafi na emeryturę do muzeum w Przemyślu.

Exit mobile version