Msza święta, przemarsz ulicami miasta i spotkanie przy Kurhanie Kresowym na Starym Cmentarzu. 11 lipca po raz kolejny w Tarnowie uczczona zostanie pamięć ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. W tym roku przypada 81. rocznica tzw. 'Krwawej niedzieli”, podczas której w 1943 roku w około stu miejscowościach doszło do największej fali mordów na Polakach.
Jak mówi członek zarządu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Stanisław Siadek, te ofiary trzeba opłakać, jesteśmy im to winni.
– Jako ludzie wierzący, katolicy mamy obowiązek w pewien sposób postępować ze zmarłymi. Trzeba ich godnie pochować i trzeba się za nich modlić. My modlimy się cały czas, gorzej z tym pochowaniem. Ekshumowanych zostało w tej chwili około sześćdziesięciu procent, czterdzieści jeszcze leży pod ziemią. Nie spełniliśmy wobec nich pewnego obowiązku chrześcijańskiego. Chcemy znaleźć ostatnią osobę, która była pochowana. Jest to o tyle trudne, że ginęły całe rodziny, zostały wycięte w pień i nie ma się kto o nie upomnieć. My mamy taki obowiązek.
Jak dodaje Stanisław Siadek, miasto Tarnów do tej pory nie znalazło miejsca, które byłoby dedykowane Rzezi Wołyńskiej.
– Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z nowymi władzami. Mamy zapewnienie, że wrócimy do tego, a wspólnie z IPN’em krakowskim przebieramy nogami, żeby tylko otrzymać jakieś miejsce. Chcemy w nim postawić stałą wystawę przedstawiającą tę najtragiczniejszą w XX wieku rzeź jak odbyła się na Polakach i tam spotykać się z młodzieżą szkolną, z mieszkańcami Tarnowa, bo nie wszyscy wiedzą co tam się wtedy działo.
W czwartek, 11 lipca uroczystości ku czci ofiar ukraińskiego ludobójstwa rozpocznie Msza św. o godz. 17, odprawiona w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego. Po niej uczestnicy uroczystości przejdą ulicami Bema i Najświętszej Marii Panny na Cmentarz Stary, pod Kurhan Kresowy. Tam odśpiewany zostanie hymn, państwowy, Rota, złożone kwiaty i zapalone światła pamięci.
Będzie także czas na opowieści świadków i wspomnienia o ofiarach ludobójstwa na Kresach Wschodnich.
Podczas uroczystości na Starym Cmentarzu dr Paweł Naleźniak z krakowskiego IPN’u wspominać będzie 'Ludobójstwo wołyńsko-galicyjskie. Mord OUN UPA w Bieszczadach na Karolinie i Franciszku Halik’.
Organizatorem uroczystości jest Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Tarnowie.
Uroczystość objęta została patronatem honorowym Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.