Unia Tarnów po raz kolejny zatrzymana na wyjeździe

Unia Tarnów znów zatrzymana na wyjeździe. ‘Jaskółki’ w 7. kolejce Krajowej Ligi Żużlowej przegrały z OK Kolejarzem Opole 41:49. Była to tym samym trzecia wyjazdowa porażka tarnowian w tym sezonie. Na pocieszenie zawodnicy Stanisława Burzy mogli dopisać do tabeli punkt bonusowy.

Tarnowianie do Opola jechali po czterech zwycięstwach z rzędu, które po niemrawym początku, błyskawicznie wywindowały ‘Jaskółki’ na pozycję wicelidera Krajowej Ligi Żużlowej. Ponadto Unia u siebie wysoko wygrała z Kolejarzem 58:32, dlatego liczono na coś więcej niż tylko uzyskanie punktu bonusowego.

Pierwsza seria startów była ze wskazaniem na gości z Tarnowa, którzy po czterech biegach posiadali 4-punktową przewagę (4:8). Unia zawdzięczała to swojej parze juniorskiej Jan Rachubik – Miłosz Grygolec, która podwójnie wygrała w swoim biegu juniorów z Opola. W pozostałych wyścigach padły rezultaty remisowe.

Kolejne biegi nie spowodowały jakiejś większych zmian punktowych. Co prawda w piątej gonitwie dnia para Matic Ivacic – Adrian Cyfer przyjechała podwójnie i zwiększyła przewagę Unii do ośmiu ‘oczek’ (11:19), ale tym samym odpowiedzieli gospodarze w biegu 7., kiedy to na mecie jako pierwsi zameldowali się Mathias Thoernblom oraz Stanisław Melnyczuk. W efekcie po dwóch seriach wciąż tarnowianie mieli na swoim koncie cztery punkty przewagi nad opolanami (19:23).

Kibice zgromadzeni na stadionie w Opolu w trzeciej serii również nie doczekali się żadnych zmian i większej walki na torze. Mecz był bardzo wyrównany, o czym niech świadczy fakt, że po dziesięciu biegach w aż siedmiu z nich padł wynik remisowy. Należy jednak dodać, że w zdecydowanej większości wyścigów o końcowym rezultacie głównie decydował start i pierwszy łuk. Unia Tarnów wciąż posiadała cztery punkty przewagi (28:32) i już była pewna zdobycia punktu bonusowego.

Końcówka spotkania zdecydowanie należała do miejscowego Kolejarza. Wygrana trzy razy z rzędu w stosunku 5:1 nie tylko pozwoliła odrobić straty, ale stworzyć sporą przewagę przed biegami nominowanymi (43:35). Tarnowianie nie dość, że zgubili prędkość na torze, to jeszcze nie mieli szczęścia w biegu nr 11. i 12., kiedy to najpierw Matic Ivacic zanotował defekt tuż po starcie, a następnie Marko Lewiszyn został wykluczony za spowodowanie z Kevinem Juhlem Pedersenem.

W biegach nominowanych, mimo ambitnej postawy Davida Bellego i jego dwóch indywidualnych zwycięstw, wyścigi zakończyły się remisem i ostatecznie Kolejarz Opole zwyciężył Unię Tarnów 49:41.

W składzie tarnowian najlepszym zawodnikiem był Francuz Bellego, choć i on nie ustrzegł się błędów. Jednak w 6 startach przywiózł 13 punktów. Pozostali żużlowcy indywidualnie nie przywieźli więcej niż sześć ‘oczek’.

Z kolei ekipę gospodarzy do końcowego triumfu zaprowadziło trio: Stanisław Melnyczuk (12+2 pkt), Robert Chmiel (12+1 pkt) oraz Mathias Thoernblom (11 pkt).

Unia Tarnów po 7 spotkaniach ma 10 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli Krajowej Ligi Żużlowej, tracąc jedno ‘oczko’ do Ultrapur Startu Gniezno. Warto jednak zaznaczyć, że gnieźnianie jeszcze nie pojechali meczu w tej kolejce.

Następny mecz ‘Jaskółki’ rozegrają u siebie. W najbliższą sobotę (6.07) zmierzą się z niemiecką drużyną Trans MF Landshut Devils.

OK Kolejarz Opole: 49

9. Mathias Thoernblom 11 (3, 3, 0, 3, 2)

10. Stanisław Melnyczuk 12+2 (3, 2*, 3, 2*, 2)

11. Kevin Juhl Pedersen 6+2 (0, 1, 1*, 3, 1*)

12. Lars Skupień 4+1 (0, 0, 2, 2*)

13. Robert Chmiel 12+1 (3, 3, 2, 3, 1*)

14. Jakub Fabisz 1 (0, 0, 1)

15. Oskar Stępień 3+1 (1, 0, 2*)

Unia Tarnów: 41

1. Daniel Jeleniewski 6+1 (2, 2, 1*, 1)

2. Marko Lewiszyn 4+2 (1*, 1*, 2, w, 0)