Dwa budynki – jeden do leczenia stacjonarnego, a drugi służący jako poradnia – tak może wyglądać Centrum Zdrowia Psychicznego, które ma powstać przy Szpitalu im. św. Łukasza w Tarnowie, w miejscu dawnego hotelu pielęgniarek.
O tym pomyśle mówiło się już od kilku lat, lecz w ostatnim czasie nabrał coraz większego rozmachu i wiele wskazuje, że uda się go zmaterializować. Placówka miałaby stanowić odpowiedź na prośby i apele mieszkańców regionu, a także ekspertów z zakresu psychiatrii, którzy alarmują o pogarszającym się stanie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
Na przełomie roku pojawiła się informacja, że rząd będzie chciał mocniej dofinansować psychiatrię, dlatego byłaby szansa na utworzenie takiego ośrodka z funduszy ministerstwa zdrowia.
Jak przekazuje dyrektor Szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie Anna Czech, placówka już wykonała kilka kroków w tej sprawie, jednak dalej czeka na ministerialną decyzję dotyczącą potrzeby wybudowania ośrodka w Tarnowie. Jeżeli będzie ona pozytywna, to dopiero wówczas szpital będzie mógł złożyć wniosek o uzyskanie dofinansowania na budowę.
– Mam nadzieję, że to się uda i te bloki, które już w ogóle nie są do użycia, po prostu zostaną zburzone i na ich fundamentach powstaną obiekty Centrum Zdrowia Psychicznego do leczenia dzieci i młodzieży. Mamy bardzo ładny projekt, zarówno w sensie merytorycznym, jak i architektonicznym. Z tego powodu myślę, że to będzie kolejny ładny obiekt w Tarnowie. W tej chwili to się nic nie nadaje do remontu, dlatego zdecydowanie łatwiej będzie budować od nowa.
Docelowo Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży ma się składać z dwóch budynków, z których jeden będzie przeznaczony na poradnie i oddział dzienny, a drugi na oddział stacjonarny.
– Jeden budynek będzie dedykowany dla niesienia pomocy nie stacjonarnej. Stamtąd będzie też wychodzić pomoc w ramach psychiatrii środowiskowej. Będą tam rozbudowane sprawy, jeżeli chodzi o poradnie, a także oddział dzienny. Tam znajdzie się miejsce, na centrum współpracy z ośrodkami w Tarnowie, ze szkołami czy innymi ośrodkami, które niosą pomoc, żeby to po prostu wszystko się ładnie spinało i wytworzyła się idealna współpraca, żeby wszystkim kryzysom zapobiegać. I żeby do tego drugiego budynku, w którym będą miejsca stacjonarne, trafiało jak najmniej dzieci
– przekazuje Anna Czech.
Do tej pory przy szpitalu działa ośrodek psychiatrii, ale przeznaczony jest wyłącznie dla dorosłych pacjentów z terenu miasta. Dlatego też tego typu oddział dziecięcy stanowiłby uzupełnienie ochrony zdrowia i mógłby nieść pomoc dla najmłodszych pacjentów, którzy obecnie coraz częściej zgłaszają problemy natury psychicznej.
Na razie jednak nie wiadomo, kiedy ośrodek mógłby powstać. Dopiero po uzyskaniu ministerialnej zgody i finansowania szpital będzie mógł przeprowadzić przetarg, a następnie rozpocząć roboty budowlane.