– W tym roku nie borykamy się ze skutkami gradu, ale problem sadowników wcale nie zniknął – powiedział w porannym programie Radia RDN Nowy Sącz Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko. – Poza katastrofami naturalnymi, na które nie mamy wpływu, rosną koszty produkcji owoców i pensje pracowników, a to wpływa na ostateczną cenę np. jabłka.
Zdaniem wójta, sadownikom może pomóc zmiana naszych przyzwyczajeń.
– Odbija się również tutaj pewien sposób życia i raczej brak przyzwyczajeń, tu zmierzam do tej naszej polskiej konsumpcji wewnętrznej, gdzie sporo jeszcze byłoby do zyskania. To są trudne kwestie, bo chodzi o zmianę tych przyzwyczajeń, żeby z półki wziąć, może nie zamiast banana, jabłko, ale oprócz banana również jabłko.
W gminie coraz częściej pojawia się też problem z naturalnym dziedziczeniem. Potomkowie sadowników, mając do wyboru dobrze płatną pracę a przejęcie branży po rodzicach, często nie decydują na prowadzenie gospodarstwa.
Rozmowa z Janem Dziedziną: