Czy dwa miliony oazowiczów pomogą filmowcom stworzyć klimatyczny plan filmowy?

Osrodek Marianum w Carlsbergu 2

fot. materiały prasowe

Ekipa filmu o ks. Franciszku Blachnickim, założycielu ruchu oazowego przygotowuje się do poszukiwań przestrzeni przypominających te, z epoki współczesnej bohaterowi, które 'zagrają’ w filmie. Przyszli widzowie mogą włączyć się w te prace. Szczególne zaproszenie skierowane jest do wszystkich osób, które przed laty jeździły na organizowane przez Ruch Światło-Życie rekolekcje wyjazdowe, pracowały z ks. Blachnickim, współtworzyły miejsca, w których rozegra się akcja filmu. 

Szacuje się, że w Ruchu Światło-Życie od początku jego istnienia formowało się ok. 2 mln osób. Filmowcy liczą, że niektórzy włączą się w poszukiwania i pomogą ekipie wybrać scenerię najlepiej oddającą ducha tamtych miejsc i czasów.

Filmowcy już niedługo ruszą w podróż po Polsce, by wybrać plenery i obiekty, w których powstawać będą sceny. Oryginalna sceneria i budynki na przestrzeni dziesięcioleci bardzo zmieniły się. Dlatego poszukują lokacji, które zastąpią je na planie filmowym.

Poszukiwane są miejsca, które zachowały charakter lat 60-tych 70-tych czy 80-tych XX wieku. Jakie miejsce zostanie wybrane 'do roli’ Kopiej Górki w Krościenku? Co najlepiej 'zagra’ ośrodek 'Marianum’ w Carlsbergu? Gdzie znajdziemy atmosferę najbliższą barakowi, w którym mieściła się siedziba Krucjaty Wstrzemięźliwości w Katowicach? To wszystko na razie pozostaje tajemnicą.

Przyszli widzowie dostali właśnie internetowe zaproszenie, by zaproponować miejsca, które mogłyby 'zagrać’ w filmie.

Na profilach w mediach społecznościowych producentów (Panteonu Górnośląskiego oraz Fundacji Światło-Życie) można dzielić się swoimi pomysłami: LINK 1 i LINK 2

Exit mobile version