Jest nowy pomysł na wschodnią obwodnicę Tarnowa. Mieszkańcy protestują

1a63deec a7ef 4a27 9374 dd5239244736

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotowała nowy wariant wschodniej obwodnicy Tarnowa. Po blisko roku prac nad dokumentami zaprezentowała projekt i rozpoczęła konsultacje społeczne z mieszkańcami gmin, przez które ma przebiegać nowa trasa. Pierwsza próba rozmów w Lisiej Górze przerodziła się w protest. Mieszkańcy zapowiedzieli, że nie zgodzą się na taki przebieg drogi.

W pierwotnych planach obwodnica miała przebiegać na granicy Tarnowa i Woli Rzędzińskiej, jednak brak pieniędzy na odcinek przebiegający przez tereny miasta Tarnowa pogrzebał ten pomysł. W nowej wersji zaproponowanej przez GDDKiA obwodnica miałaby się zaczynać nowym węzłem na autostradzie A4 w miejscowości Zaczarnie (gm. Lisia Góra) i dalej przebiegać przez Wolę Rzędzińską i Jodłówkę Wałki (gm. Tarnów) i łączyć się z drogą krajową 73 i 94 między miejscowościami Ładna i Pogórska Wola (gm. Skrzyszów).

Mieszkańcy gminy Lisia Góra mówią, że są kompletnie zaskoczeni, bo prace nad projektem trwały od czerwca 2023 roku, a oni o wszystkim dowiedzieli się zaledwie kilka dni temu. Podczas pierwszego spotkania informacyjnego, mieszkańcom gminy Lisia Góra zaproponowano cztery warianty przebiegu nowej obwodnicy, jednak każdy z nich w początkowym etapie rozpoczyna się węzłem autostradowym w Zaczarniu.

To właśnie mieszkańcy tej miejscowości zaprotestowali przeciwko budowie tej drogi w ich miejscu zamieszkania. Jak mówią, droga spowoduje wzrost hałasu, spalin i będzie oznaczała zagładę dla wsi. Problem mają także osoby, które rozpoczęły tam budowę swoich domów, a teraz okazało się, że tuż obok nich będzie przebiegać nowa droga.

– Informacja o tym była dla nas wszystkich szokiem, szczególnie dla tych, którzy rok temu otrzymali pozwolenie na budowę swoich domów, wybudowali je, mają kredyty i teraz nie wiedzą co zrobić. Budować dalej, czy czekać? Nie możemy się na to zgodzić, nie ma takiej opcji. To będzie klęska dla całej miejscowości, to będzie potem umarła wioska, bo się tu wybuduje? Każdy będzie uciekał byle dalej od tego węzła, smrodu i hałasu. – Obawiamy się m.in. smrodu spalin. Przecież to nie będzie dobre dla mieszkańców jak nagle przez środek wsi puszczą ruch kilku tysięcy tirów. – Będziemy walczyć, żeby tego tutaj nie było. Niech sobie budują obwodnicę, ale nie w Zaczarniu.

Mieszkańcy Zaczarnia przygotowali także petycję przeciwko budowie obwodnicy w ich miejscowości. Zaledwie w trakcie jednego dnia podpisało się pod nią ponad 650 osób.

Przeciwko zaproponowanym wariantom wystąpił także wójt gminy Lisia Góra Arkadiusz Mikuła. Jak mówi, nikt z nimi wcześniej nie konsultował zaproponowanych wariantów, które są dla samorządu nie do przyjęcia. Wobec tego włodarz gminy zapowiada protest razem z mieszkańcami.

– To jest niedopuszczalne, żeby obwodnica przebiegała po gminach sąsiednich. Patrząc chociażby od strony ekonomicznej wydaje się to nierozważne. Wydaje się, że ta koncepcja jest fatalna. To będzie budowa węzła autostradowego w miejscowości Zaczarnie i przecięcie jej kolejnym odcinkiem de facto autostrady, bo mowa jest o drodze klasy GP i dwóch pasach ruchu w każdą stronę. Przecież autostrada już na odcinku 6-7 kilometrów przebiega wzdłuż Zaczarnia. My od lat nie możemy doprosić się GDDKiA, żeby wybudowali wybudowali ekrany dźwiękochłonne wzdłuż miejscowości. Ludzie mieszkają tutaj przy samej autostradzie, patrzą na te samochody, słuchają ich hałasu i wąchają spaliny z nich, a tutaj chce nam się urządzić kolejny odcinek de facto drogi autostradowej.

W odpowiedzi na liczne protesty mieszkańców, przedstawiciele GDDKiA zapowiedzieli kolejne spotkanie w tej miejscowości i wzięcie pod uwagę wniosków mieszkańców, które mogą wyrażać w ankietach.

– To też nie tak, że pod dzisiejszych wnioskach od państwa pojawi się zgoda zarządcy czy inwestora inwestycji, że to wszystko będzie po myśli państwa. Jednak jak najbardziej będziemy z państwem prowadzić dialog, bo może się okazać, że pewne rzeczy, które nie były dla nas dostępne zostaną przez państwa wyartykułowane. Proszę korzystać z formularzy. Kiedy budujemy drogi, to nie ma najlepszych rozwiązań tak żeby nie było wyburzeń, czy komuś nie przejąć działki. Rok czasu projektowaliśmy te warianty, trwało to tyle bo pewne działania analityczne trzeba było wykonać, a one trwają i się jeszcze nie zakończyły

– mówił podczas spotkania z mieszkańcami gm. Lisia Góra zastępca dyrektora ds. inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych Autostrad w Krakowie Robert Jakubiak.

Ankiety, w których mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi i wysłać drogą elektroniczną lub pocztową można znaleźć TUTAJ

Podczas spotkania z GDDKiA wójt gminy Lisia Góra Akradiusz Mikuła zaproponował, aby powrócić do planów budowy obwodnicy na granicy Tarnowa i Woli Rzędzińskiej lub wybudować ją na granicy województw małopolskiego i podkarpackiego.

– Jest ulica Wilcza i istniejący zjazd z autostrady A4 wzdłuż granicy gmin Lisia Góra i Tarnów. Jest tam piękna droga gminna, przebiegająca po granicy dwóch gmin i w ten sposób z ulicy Wilczej możemy ominąć całe Zaczarnie. Gmina Lisia Góra nie ma wtedy z tym problemu. W pewnym momencie ta obwodnica uciekałaby w kierunku gminy Tarnów, ale to tam już trzeba szukać rozwiązań, nie jest to moja rola. Jeżeli nie, to proszę bardzo – przesuńmy cały węzeł kila kilometrów jeszcze dalej, poza gminę Lisia Góra. Jest gmina Czarna, wystarczy popatrzeć na mapę, tam są tereny zalesione, zadrzewione, można spokojnie pójść krawędzią lasu i ten zjazd zrobić, wybudować łącznik w kierunku tzw. starej czwórki, który skończy się mniej więcej na wysokości miejscowości Machowa. Odbędzie się to poza wszelkimi wyburzeniami i nie pod oknami mieszkańców.

Zaproponowane cztery warianty przez firmę, która wykonuje projekt dla GDDKiA za 8 mln złotych, są wstępne i zostały wybrane spośród kilkunastu przygotowanych wcześniej. Zgodnie z zapewnieniami firmy, sam zajazd z autostrady i dalszy przebieg obwodnicy jest optymalny, tak aby przenieść ruch tranzytowy z DK 73 przebiegającej przez Tarnów, a także najbardziej jak to możliwe omija tereny z zabudowaniami i obszary chronionej natury.

Najkrótszy zaproponowany wariant A miałby mieć ok. 7 km długości a najdłuższy wariant D ok. 9 km. Sama droga w przyszłości miałaby być dwu lub czteropasmowa, to jednak zostanie ustalone na dalszym etapie projektowania.

Sam przedstawiony projekt jest we wczesnej fazie, jednak podczas spotkania dyskutowano o możliwości sfinansowania budowy. Sama obwodnica ma być realizowana w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic, jednak zastępca dyrektora ds. inwestycji GDDKiA w Krakowie Robert Jakubiak mówił podczas spotkania, że nie ma gwarancji, że w momencie uzyskania wszystkich zgód, ten rządowy program będzie aktualny, ale zaznaczył, że wówczas będą inne programy, z których będzie można to zrealizować. Wójt gminy Lisia Góra wyliczył, że budowa samego zjazdu z autostrady to koszt ok. 100 mln złotych, a każdy kilometr drogi klasy GP to kolejne 30 mln złotych.

Wcześniejsze plany budowy obwodnicy na granicy Tarnowa i Woli Rzędzińskiej upadły z powodu braku finansowania, ponieważ Tarnów jako miasto na prawach powiatu zgodnie z przepisami musi dołożyć się do budowy drogi o takiej klasie. Podczas spotkania z mieszkańcami gm. Lisia Góra wybrzmiało jednak, że gdyby tę drogę przekwalifikowano na ekspresową, to wówczas byłaby w pełni sfinansowania z pieniędzy państwowych. To zdaniem Arkadiusza Mikuły rozwiązałoby problem i miasto Tarnów zostałoby odciążone w pełni od kosztów, wobec czego można byłoby powrócić do pierwotnych planów obwodnicy.

To wszystko jednak bardzo odległe plany. Zgodnie z założeniami GDDKiA dalsze projektowanie i wybranie nowego wariantu wschodniej obwodnicy Tarnowa to kwestia kolejnych lat. Na 2026 rok zaplanowano uzyskanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, na 2030 rok uzyskanie decyzji ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej) a dopiero na lata 2030-2032 samą budowę obwodnicy.

Kolejne spotkania z mieszkańcami dotyczące planów budowy obwodnicy odbędą się w środę 12 czerwca o godzinie 15:00 w Gminnym Centrum Kultury i Bibliotek w Szynwałdzie oraz w czwartek 13 czerwca o godzinie 15:00 w Szkole Podstawowej nr 1 w Woli Rzędzińskiej, tak aby mieszkańcy gmin Skrzyszów i Tarnów również mogli wyrazić swoje opinie na temat propozycji nowych wariantów wschodniej obwodnicy Tarnowa.

Exit mobile version