Pochodzący z Tarnowa Maciej Gładysz zdobył kolejne punkty w swoim debiutanckim sezonie w hiszpańskiej Formule 4. Tym razem 16-latek rywalizował na torze w portugalskim Portimao.
Mimo ambitnych zapowiedzi i oczekiwań, druga runda hiszpańskiej Formuły 4 była już troszkę mniej udana dla Macieja Gładysza. Udało mu się zdobyć punkty jedynie w ostatnim, trzecim wyścigu.
Kierowca MP Motorsports znacznie sobie utrudnił rywalizowanie o najwyższe lokaty dość przeciętnymi kwalifikacjami, w których zameldował się w połowie stawki. Jednak młody tarnowianin w każdym z trzech wyścigów był w stanie na mecie polepszyć swoją pozycję, w dwóch pierwszych finiszując odpowiednio na dwunastym i dziesiątym miejscu.
Najwięcej emocji dostarczył jednak trzeci wyścig, podczas którego 16-letni Gładysz najpierw w widowiskowy sposób zyskał aż osiem pozycji, przebijając się na punktowane, siódme miejsce, a następnie obronił je na finiszu mimo mocnych nacisków rywali.
– Nie da się ukryć, że liczyłem w ten weekend na dużo więcej, szczególnie po tak udanym początku sezonu, ale mimo trudnych kwalifikacji wycisnęliśmy z wyścigów wszystko, co się dało. Choć do pole position zabrakło mi mniej niż pół sekundy, to jednak w tej serii oznacza to czasami start z połowy stawki i bardzo utrudnia rywalizację o czołowe lokaty. We wszystkich trzech wyścigach zyskiwałem jednak pozycje, a w trzecim wywalczyłem punkty po świetnej walce
– powiedział Maciej Gładysz, podsumowując swoje starty.
Po dwóch rundach hiszpańskiej F4 Maciej Gładysz ma na swoim koncie 31 punktów i zajmuje 8. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Trzecia runda hiszpańskiej Formuły 4 odbędzie się w pierwszy weekend lipca na francuskim torze Paul Ricard, dobrze znanym kibicom motorsportu z wyścigów Formuły 1.