Zdecydowanie większy okręg wyborczy i jedna karta do głosowania – tym przede wszystkim charakteryzują się wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się już w najbliższą niedzielę, 9 czerwca.
W ostatnich miesiącach w Polsce trwa istny maraton wyborczy. W październiku 2023 r. odbyły się wybory parlamentarne, a ostatnio w kwietniu 2024 r. – wybory samorządowe. Tym razem Polacy po raz trzeci udadzą się do urn wyborczych, by wybrać przedstawicieli do europarlamentu.
Jak mówiła w Pulsie Regionu komisarz wyborczy Tarnów I Katarzyna Tutaj, co prawda najbliższe wybory są nieco inne niż pozostałe, ale z perspektywy wyborców wszystko pozostaje tak, jak dotychczas i w większości udadzą się do tych samych lokali wyborczych.
– Na pewno, jeżeli chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego, okręg jest większy, dlatego że mamy jeden okręg obejmujący teren województwa małopolskiego i świętokrzyskiego. No i oczywiście ci kandydaci są z różnych terenów Polski, więc pewnie duża część będzie mniej może znana dla wyborców. Natomiast jeżeli chodzi o samą procedurę przygotowania i przeprowadzenia wyborów, to jest ona tożsama z wyborami do Sejmu i Senatu, a także do samorządu terytorialnego. Jeżeli chodzi o obwodowe komisje wyborcze, to jest ich tyle samo, co poprzednio. Oczywiście może być taka sytuacja, że zmieniła się siedziba, ale w takim przypadku gmina czy miasto jest zobowiązana wskazać wyborcy tę zmianę.
W porównaniu do poprzednich głosowań, tym razem otrzymamy jedną kartę, a nie jak poprzednio dwie lub więcej, na której będą listy wszystkich zarejestrowanych komitetów wyborczych. Pozostają jednak te same zasady i kryteria, jakie należy spełnić, by po pierwsze otrzymać kartę, a po drugie, by głos był ważny.
– Oczywiście trzeba pamiętać, żeby wziąć ze sobą dokument tożsamości lub inny dokument ze zdjęciem. To jest taka prośba do wyborców, żeby o tym pamiętali. Natomiast jeżeli chodzi o ważność głosu, to wyborca może zagłosować tylko na jedną listę kandydatów i o tym trzeba pamiętać. Tak naprawdę może oddać jeden głos na jednego kandydata. Jak zaznaczy na tylko jednej liście 2,3 czy więcej kandydatów, to też głos będzie ważny, ale zostanie on zaliczony temu, który ma najwyższe miejsce na liście. Jednak by nie mieszać wyborcom, ważne jest by pamiętali, że mogą oddać głos tylko na jedną listę kandydatów
– tłumaczy Katarzyna Tutaj.
W przypadku osób, które chciałyby wziąć udział w wyborach, jednak w najbliższą niedzielę będą poza miejscem stałego zamieszkania, to mogą uzyskać zaświadczenie o prawie do głosowania. Jak jednak przypomina Katarzyna Tutaj, nie ma już na to wiele czasu.
– Obecnie, jeżeli wyborca faktycznie 9 czerwca nie będzie obecny w miejscu swojego zamieszkania, w miejscu wpisania do rejestru wyborców, to może w urzędzie gminy właściwej dla swojego miejsca zamieszkania odebrać zaświadczenie i na jego podstawie będzie mógł głosować w dowolnym miejscu w Polsce. Moment składania wniosków o wydanie tego zaświadczenia upływa 6 czerwca 2024 roku. Trzeba pamiętać, żeby złożyć go w godzinach pracy urzędu.
W niedzielę, 9 czerwca, lokale wyborcze będą czynne w godzinach od 7.00 do 21.00. Z kolei przez cały weekend (od północy w piątek do godz. 21 w niedzielę) będzie obowiązywała cisza wyborcza. Oznacza to, że zabroniona jest wszelka agitacja wyborcza, zarówno w Internecie, jak i w przestrzeni publicznej. Osobom, które będą łamały ciszę wyborczą grożą wysokie kary grzywny.
Posłuchaj rozmowy z Katarzyną Tutaj: