Będą m.in. wyłapywać bezdomne psy i koty i przewozić do Azylu, a także nieść pomoc rannym zwierzętom. Najprawdopodobniej już od wakacji w tarnowskiej Straży Miejskiej będzie funkcjonował Animal Patrol.
Tarnowscy strażnicy miejscy przejdą odpowiednie szkolenie weterynaryjne, by później, zaopatrzeni w specjalny sprzęt i wiedzę, mogli nieść pomoc zwierzętom.
Jak mówił w Pulsie Regionu komendant Straży Miejskiej w Tarnowie Krzysztof Tomasik, dzięki temu rozwiązaniu, funkcjonariusze sami będą mogli działać na rzecz opieki nad zwierzętami. Do tej pory robili to w oparciu o Tarnowski Azyl.
– Do chwili obecnej podejmowaliśmy różnego rodzaju interwencje w sprawie zwierząt. Te sytuacje, w których zwierzęta się znajdują, były zgłaszane do Straży Miejskiej. Następnie patrol kierował zgłoszenie do Azylu, bądź też przyjeżdżał na miejsce i identyfikował sytuację, ale Azyl podejmował dalsze czynności. Natomiast to, co zacznie funkcjonować w tarnowskiej Straży Miejskiej, wzorem innych straży, ma za zadanie, żeby zwiększyć trochę aktywność tarnowskiej straży w tematyce związanej z zabezpieczeniem zwierząt. Krótko mówiąc, to my będziemy również tymi, którzy będą podejmować interwencje bezpośrednie ze zwierzętami. Jeżeli będzie luźno biegający pies, to strażnik takiego psa złapie, umieści w radiowozie przygotowanym specjalnie do tych celów i przewiezie go do schroniska. To samo będzie miało miejsce w przypadku kotów.
Żeby odpowiednio się do tego przygotować, oprócz niezbędnych szkoleń, strażnicy muszą zakupić profesjonalny sprzęt, a także dostosować radiowóz do przewozu zwierząt.
– Na obecną chwilę przygotowywany będzie jeden z radiowozów. On będzie stricte dedykowany do tych celów. Pozostała reszta zakupów to nie są skomplikowane sprawy, bo dostęp do tych narzędzi jest spory, więc wystarczy tylko usiąść przed Internetem, bo jak się okazuje, tam jest najtaniej, i dokonać zakupu wybranych przedmiotów, które nam będą potrzebne – chwytaków, sieci, klatek, rękawic ochronnych, żywołapek czy transporterów dla kotów i psów. To takie podstawowe elementy, które powinniśmy mieć. Oczywiście też należy przygotować radiowóz do tego, żeby mógł zgodnie z przepisami przewozić te zwierzęta, Myślę, że w przypadku narzędzi to koszt kilku tysięcy złotych. Natomiast jeżeli chodzi o radiowóz, to nie znamy jeszcze szacunków. W tej chwili jest w nim naprawiany silnik. Jak wróci, to będziemy się starali go już przygotowywać do tych działań
– dodaje Krzysztof Tomasik.
Pozostałe radiowozy należące do tarnowskich strażników miejskich również zostaną oznaczone specjalnymi naklejkami i informacjami o funkcjonowaniu komórki Animal Patrol, by zwiększyć świadomość mieszkańców.
Decyzję o utworzeniu Animal Patrol przy straży miejskiej w Tarnowie podejmie rada miejska prawdopodobnie na najbliższej sesji.
Posłuchaj rozmowy z Krzysztofem Tomasikiem: