1 czerwca minęły dwa lata, odkąd na ul. Krakowskiej w Tarnowie znaleziono zawiniątko z pieniędzmi i sztabką złota. Kobieta zaniosła je na policję, skąd trafiły do biura rzeczy znalezionych.
Zgodnie z procedurą, jeśli przez dwa lata właściciel nie odbierze zguby, może zgłosić się po nią osoba, która ją znalazła.
– W tym momencie te pieniądze i sztaba złota są w biurze rzeczy znalezionych. Po dwóch latach, jeśli nie znajdzie się osoba, która zgubiła te rzeczy, powinna gmina miasta, w tym przypadku Tarnowa, powiadomić osobę, która znalazła te kosztowności i tutaj mamy termin zawity. Termin zawity oznacza, że mamy obligatoryjność zgłoszenia się w ciągu 30 dni, jeżeli my się w tym terminie nie zgłosimy, to niestety wszystko, co zostało odnalezione, zostanie przekazane na skarb gminy Tarnów, jeżeli się zgłosi ta osoba, to oczywiście otrzyma całość tego znaleziska, ona może być pomniejszona o koszty utrzymania gromadzenia tych środków pieniężnych
– mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Przypomnijmy, 1 czerwca 2022 roku mieszkanka powiatu brzeskiego spacerując u. Krakowską w Tarnowie znalazła zawiniątko. W środku była spora ilość gotówki w obcej walucie i sztabka złota. Kobieta zaniosła to na policję. Przez dwa lata nie zgłosiła się osoba, która straciła te kosztowności.