Pół wieku poświęcili na służbę. Chodzi o kapłanów, którzy obchodzą w tym roku jubileusz 50-lecia święceń kapłańskich. Z tej okazji przyjechali do Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu, gdzie biorą udział w rekolekcjach.
Kronika kapłanów, którzy przyjmowali święcenia w 1974 roku z rąk ówczesnego arcybiskupa Jerzego Ablewicza, powiększa się właśnie o kolejną kartę. To wyjątkowa okazja bo w czerwcu mijać będzie 50 lat od przyjęcia przez nich sakramentu kapłaństwa. – Ten miniony czas udało nam się zebrać w trzech tomach, do których wracamy z kolegami w trakcie corocznych spotkań – mówi jeden z tegorocznych złotych jubilatów, ks. dr Adam Kokoszka.
– Nas było na roczników 38 kleryków diecezjalnych, plus sześciu kleryków z Kongregacji św. Filipa Nerii czyli tzw. Filipinów. Stanowiliśmy w sumie 44, a to taka symboliczna liczba. Proszę sobie wyobrazić, że połowa do czasu tego pięćdziesięciolecia odeszła już do Pana.
Pół wieku pracy kapłanów przekłada się na dziesiątki różnego rodzaju dzieł tj. budowanie kościołów, kaplic, świetlic, ale przede wszystkim wspólnot duchowych. Posługa dla wielu z nich wiąże się nie tylko z diecezją tarnowską, ale też z innymi częściami Polski a nawet zagranicznymi misjami.
W parafii polonijnej w Chicago pracuje do dziś ks. Andrzej Iżyk.
– Te nabożeństwa przebiegają często w dwóch albo trzech językach. Jestem tam od 1992 roku czyli ponad 30 lat. Moja praca była podobna jak tutaj, bardzo aktywna. Przeszedłem już na emeryturę, nie mniej jednak dalej jestem w parafii pod wezwaniem Matki Bożej Rozwiązującej Węzły i tam jestem bardzo aktywny jeśli chodzi o prace duszpasterską. Jestem bardzo szczęśliwi i życzę każdemu aby będą na emeryturze starał się nadal aktywnie służyć Panu Bogu i ludziom.
Kapłan przez 17 lat pracował też w diecezji tarnowskiej m.in. w Brzesku, Tuchowie, Krynicy-Zdroju i Rzepienniku Biskupim.
Z księżmi w Starym Sączu świętował biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Mszy św. w intencji jubilatów. Podkreślał, że kapłan nigdy się nie starzeje, bo uczestniczy w kapłaństwie Chrystusa.
– Przede wszystkim chciałem wyrazić wdzięczność naszym jubilatom za posługę Kościołowi i ludziom w różnych regionach świata. Podejmowali bardzo różne funkcję. 21 z nich budowało kościoły i tworzyło parafie w diecezjach tarnowskiej i rzeszowskiej. Też działali w różnych regionach świata. Niektórzy byli wykładowcami, formatorami w seminarium.
Biskup prosił też kapłanów o dalsze zaangażowanie i modlitwę w intencji nowych powołań.
Jubilaci mają ku temu okazje także w najbliższych dniach, bo w Starym Sączu przeżywają rekolekcje. Tym razem prowadzi je dla nich biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej Leszek Leszkiewicz. Motywem przewodnim jest siedem listów św. Jana kierowanych do kościołów w Apokalipsie.
– W tych listach chciałbym, żeby nasi jubilaci się odnaleźli, żeby zobaczyli też swoją prace, swoje wspólnoty i odnaleźli się jako Ci starsi, do których zostały skierowane te listy z taką perspektywą, że powołanie kapłańskie nie zna czegoś takiego jak emerytura, jak czas spoczynku tylko jest powołaniem, które trzeba wypełnić do końca. Złoty jubileusz to wielki jubileusz. Myślę, że jubilaci są radośni i szczęśliwi, a być może w trakcie rekolekcji za łaską Bożą odkryją jeszcze wiele więcej motywów do świętowania niż te, z którymi tutaj przyjechali.
W Starym Sączu jubileuszowe rekolekcje rozpoczęło 21 jubilatów.