Ósma kadencja Rady Miejskiej w Tarnowie dobiega końca. Dziś (25.04) tarnowscy radni po raz 102. a zarazem ostatni spotkali się na obradach, które kończą ich kadencję. Jednak ostatnia sesja zaczęła się nietypowo, bo od wyboru nowego przewodniczącego rady, którym na tę jedną sesję został wybrany dotychczasowy wiceprzewodniczący rady Krzysztof Janas z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.
Było to konieczne, ponieważ mandat radnego Jakuba Kwaśnego, a wraz z nim funkcja przewodniczącego Rady Miejskiej wygasła po tym jak został wybrany prezydentem Tarnowa.
Jakub Kwaśny w rozmowie z RDN Małopolska mówi, że dobrze zapamięta kończącą się kadencję.
– Dzisiaj wypowiadam się jako zwykły obywatel, ponieważ wczoraj (24.04) mój mandat radnego został wygaszony i nie będę mógł brać udziału w tej sesji. Z perspektywy rady i jej przewodniczącego mogę powiedzieć, że to była naprawdę dobra kadencja. Naznaczona współpracą radnych, rozmów i dialogów między nimi. Chcę zwrócić uwagę, że te sesje były krótkie, sprawne i merytoryczne, a radni nie prowadzili jałowych dyskusji czy sporów. Myśmy naprawdę ze sobą rozmawiali i ta atmosfera pracy była dobra.
Ostatnia sesja była okazją do wspomnienia minionych ponad pięciu lat.
Dla radnego Stanisława Klimka z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości niewątpliwym sukcesem w mijającej kadencji było uchronienie mieszkańców Tarnowa od podwyżki kilku podatków.
– Wyzywania w tej kadencji były bardzo ciekawe. Podwyżki, podwyżki i podwyżki, a nam jakoś udało się uratować mieszkańców od podwyżek cen za śmieci, czy od podwyższenia podatku od nieruchomości. Będę radnym przez kolejną kadencję i żal mi jest przyjaciół, którzy odchodzą z rady. W naszym klubie była bardzo dobra współpraca. Z drugiej strony, wbrew pozorom z innymi klubami też była bardzo dobra współpraca i rozmowy.
Przewodniczący Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki w tarnowskiej Radzie Miejskiej Tomasz Żmuda z klubu radnych Nasze Miasto Tarnów mówi, że wiele dobrych rzeczy udało się wykonać, ale pod względem sportu są rzeczy, które trzeba uznać za porażkę minionej kadencji.
– Dla mnie ten czas był wyjątkowy, bo była to moja pierwsza kadencja jako radny. Było wiele wyznań trudności. Udało nam się wiele dobrego zrobić. Ja jestem radnym dzielnicy Mościce, więc były inwestycje ze względu na Igrzyska Europejskie, polepszona została infrastruktura drogowa, powstała sala gimnastyczna. Jednak dla mnie osobistą porażką jest brak aktywności jeśli chodzi o współzawodnictwo sportowe dzieci i młodzieży wśród dzieci i szkół. Jest to niedopuszczalna sytuacja. Rozmawiałem już o tym z prezydentem elektem Kwaśnym i myślę, że od września te rozgrywki wrócą.
Natomiast przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Kajpus mówi, że radnym udało się odpowiednio przeprowadzić miasto, pomimo wielu kryzysów na przestrzeni ostatnich ponad pięciu lat.
– Udało nam się przeprowadzić miasto w bardzo trudnym okresie wielu kryzysów. Począwszy od pandemii Covid-19, przez wybuch konfliktu zbrojnego na Ukrainie, był kryzys związany z brakiem środków i odpowiednich subwencji ze strony rządowej dla gmin, gigantyczna inflacja, która zjadała wartość środków finansowych. Na końcu możemy sobie powiedzieć, że dopłynęliśmy do brzegu i mogłoby być znacznie lepiej gdyby nie te kryzysy. Natomiast miasto jest w sytuacji, w której wszystkie podstawowe elementy funkcjonują i dzięki Bogu możemy teraz projektować nowy okres, w którym będziemy nadrabiać te zaległości.
Ostatnia sesja była także czasem pożegnań, ponieważ kilku radnych nie uzyskało mandatu na następną kadencję. Są to Anna Krakowska, Barbara Koprowska, Kinga Klepacka, Krzysztof Janas, Krystyna Mierzejewska, Marek Ciesielczyk, Tadeusz Rzepecki oraz Tadeusz Żak.
Dla ustępującej radnej z klubu PiS Anny Krakowskiej, obecność w radzie była wartościowym czasem.
– Chciałabym powiedzieć cytując łacińską maksymę ‘finis coronat opus’ (tł. koniec wieńczy dzieło), ale tak się nie stało. No cóż, życie pisze rozmaite scenariusze i nie ma tego końca, który uwieczniłby dzieło. Mogę powiedzieć jak wspominam tę kadencję. Spotykałam się z szacunkiem i serdecznością, nie mogę więc wspominać tej kadencji jako szczególnie burzliwej, czy sprawiającej dyskomfort. Co dalej? Nie wiem. Podejrzewam, że będę musiała popłynąć już inną rzeką, wytyczyć sobie inną ścieżkę i może bardziej skupić się na sobie.
Dodajmy, że na ostatniej sesji ósmej kadencji Rady Miejskiej nie pojawił się prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
Pierwsza, uroczysta sesja Rady Miejskiej w nowej, dziewiątej kadencji została zaplanowana na 6 maja. Wówczas radni spotkają się w nowym składzie i zaprzysiężony zostanie nowy prezydent Tarnowa.